Styl życia

Kamil Stoch wygrał w Titisee-Neustadt

Kamil Stoch wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. To ósme zwycięstwo Polaka w zawodach pucharowych. Drugie miejsce zajął Szwajcar Simon Ammann, a trzecie Japończyk Noriaki Kasai.

Titisee-Neustadt było w tym roku szczęśliwe dla Stocha, tak jak siedem lat temu dla Adama Małysza. Wtedy skoczek z Wisły wygrał oba konkursy i rezultatem 145 m ustanowił rekord obiektu. Teraz Stoch w pierwszym, sobotnim był drugi, w drugim niedzielnym stanął już na najwyższym stopniu podium.
 
Polak był liderem już po pierwszej serii w której wylądował na 142,5 m. Jego skok był prawie perfekcyjny, od sędziów dostał dwie maksymalne noty – po 20 pkt. Drugi był po skoku na odległość 139,5 m Kasai, a trzeci Żyła – 139 m.
 
Do serii finałowej awansował także Kot, zajmując 15. miejsce po skoku na 134,5 m. Lider klasyfikacji generalnej Austriak Gregor Schlierenzauer uzyskał 137,5m i był 10. Odpadli pozostali Polacy. Klemens Murańka był 38. – 131 m, Dawid Kubacki 42. – 129 m i Jan Ziobro 48. – 127 m.
 
W drugiej serii Stoch skakał jako ostatni w stawce trzydziestu zawodników. Uzyskał, ponownie w bardzo dobrym stylu 138,5 m i zapewnił sobie pierwsze w sezonie pucharowe zwycięstwo. Jako jedyny miał notę ponad 300 pkt, gdy drugi w konkursie czterokrotny złoty medalista olimpijski Ammann dostał za swoje skoki w sumie 292,9 pkt.
 
W drugiej serii najdłuższy skok miał Norweg Anders Bardal – 142 m, o pół metra bliżej wylądował Ammann. Trzeci po pierwszej próbie Żyła wylądował tylko na 131 m i ostatecznie został sklasyfikowany na 15. pozycji. Za to Kot awansował o pięć miejsc (z 15. na 10. pozycję) skacząc tyle samo ile Stoch – 138,5 m.
 
Kamil Stoch wygrał w Titisee-Neustadt

Zwycięzca niedzielnych zawodów awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i w kolejnych – w szwajcarskim Engelbergu 21 i 22 grudnia – nie będzie musiał walczyć w kwalifikacjach. Nadal czeka to Kota, Żyłę i wszystkich pozostałych zawodników prowadzonych przez trenera Łukasza Kruczka, który w niedzielne popołudnie tryskał dobrym humorem.

author-avatar

Przeczytaj również

Oglądanie swojej twarzy podczas wideorozmów męczy psychicznieOglądanie swojej twarzy podczas wideorozmów męczy psychicznieWyciek fragmentu umowy koalicyjnej w HolandiiWyciek fragmentu umowy koalicyjnej w HolandiiMężczyzna udający policjanta nakazał kobiecie zatrzymać się na autostradzie M1Mężczyzna udający policjanta nakazał kobiecie zatrzymać się na autostradzie M1Systemy ministerstwa obrony stały się celem cyberatakuSystemy ministerstwa obrony stały się celem cyberatakuMężczyzna biegł po ulicy z piłą łańcuchową. Policjanci zostali ranniMężczyzna biegł po ulicy z piłą łańcuchową. Policjanci zostali ranniWizyta minister Barbary Nowackiej w Wielkiej BrytaniiWizyta minister Barbary Nowackiej w Wielkiej Brytanii
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj