Jednostki SAS już w Londynie. Wielka Brytania szykuje się na ataki terrorystyczne
Udostępnij
15.11.2015 13:42Aktualizacja: 04.11.2020 16:01Przeczytasz w 3 minuty
Co najmniej 50 żołnierzy sił specjalnych SAS zostało rozlokowanych w Londynie. Sa gotowi w każdej chwili zareagować na zamachy terrorystyczne w sercu Wielkiej Brytanii. W kraju panuje drugi stopień zagrożenia aktami terroru.
Po spotkaniu sztabu kryzysowego Cobra, w któym uczestniczył premier Cameron, ministrowie i szefowie służb specjalnych, zapadły decyzje o wprowadzeniu zaostrzonych procesur bezpieczeństwa.
Na ulicach największych miast pojawiło się więcej uzbrojonych po zeby patroli, a z tajnych baz ściągnięci zostali do Londynu najlepiej wyszkoleni w tajnych operacjach żołnierze SAS – donosi “Daily Star”.
MAPA: W tych krajach Państwo Islamskie chce rządzić do 2020 roku!
Pułk SAS może zareagowac w kilka minut, gdyby w Londynie – najbardziej prawdopodobnym miejscu zamachu – islamiści próbowali aktów terroru. Ostatnio jednostki SAS zostały ściągnięte do stolicy po zamachach w londyńskim metrze i autobusach 7 lipca 2005 roku, gdy życie straciły 52 osoby.
Pułkownik Richard Kemp, były szef kontrwywiadu nie wyklucza, że w Wielkiej Brytanii może znów dojść niebawem do zamachów. Ostrzeżenia o możliwych w UK aktach terroru były publikowane kilkukrotnie. Teraz, po zabiciu Jihadi Johna i zamachach w Paryżu, ich prawdopodobieństwo zwiększa się niepomiernie.
Sir Bernard Hogan-Howe, komisarz Met Police przyznał, ze policja już mocno skorygowała taktykę swoich działań po doświadczeniach z Paryża, gdzie doszło do jednoczesnego ataku kilku grup w różnych miejscach, gdyż skala ataku i uzbrojenie terrorystów wzbudziły poważne obawy.
Według cytowanego przez “Independent” Hogana-Howe, obecny poziom zagrożenia w Wielkiej Brytanii jest bardzo wysoki, a atak jest “bardzo prawdopodobny”, a nowe środki bezpieczeństwa zostaną wprowadzone w miejscach, gdzie zagrożenie atakami jest największe.
Mark Rowley, szef operacji specjalnych Scotland Yardu, apeluje do wszystkich w Wielkiej Brytanii o większą czujność i prosi o informowanie policji o wszelkich zaobserwowanych podejrzanych zachowaniach. Rowley podkreśla, że współpraxa z policją ma absolutnie kluczowe znaczenie w zapobieganiu krwawym zamachom.
Eksperci oceniają, że metody brytyjskiej policji, oparte w dużej mierze na współpracy ze społeczeństwem i angażowaniu się policjantów w życie lokalnych społeczności są dużo skuteczniejsze niż styl pracy policji we Francji, która nie uważa społecznych działań za zabyt potrzebne.
Najlepiej ujął to dr Frank Foley, naukowiec z King College London, który mówi, że Francuzi mają ciężką rękę i nie bardzo interesują się dialogiem społecznym. – Jeden francuski policjant powiedział mi kiedyś: robimy policyjną robotę i nie jest moim zadaniem granie w piłkę z dziećmi w biednych dzielnicach.
[FinalTilesGallery id=’47’]