Styl życia

Jakby nic się nie stało

W cieniu tegorocznych sukcesów Bayernu Monachium znajduje się afera Uliego Hoenessa. Prezydent najlepszego klubu w Niemczech ukrywał swoje dochody przed urzędem skarbowym.

Jakby nic się nie stało

Podejrzany o ukrywanie przed fiskusem pieniędzy na szwajcarskim kontach Hoeness sam zawiadomił urząd skarbowy o oszustwie, którego się dopuścił. To „przyznanie się do winy” ma jednak bardzo praktyczny wymiar – zostanie ono potraktowane jako okoliczność łagodząca przy ustalaniu wysokości kary. Po przyznaniu się do matactw i wpłaceniu 5 milionów euro kaucji 61-letni działacz podał się do dyspozycji klubowego zarządu. Proponowano, aby do czasu wyjaśnienia sprawy zawiesić prezesa, jednak skończyło się na przeprosinach i Hoeness urzęduje jakby nic się nie stało.

author-avatar

Przeczytaj również

Organizm kobiety „zapalił się” po zażyciu ibuprofenu. Ledwo uszła z życiemOrganizm kobiety „zapalił się” po zażyciu ibuprofenu. Ledwo uszła z życiemPodwyżka cen biletów w Ryanairze będzie mniejsza niż oczekiwanoPodwyżka cen biletów w Ryanairze będzie mniejsza niż oczekiwanoGłówny inspektor pracy krytykuje firmy wyzyskujące imigrantówGłówny inspektor pracy krytykuje firmy wyzyskujące imigrantówAwaria wywołała opóźnienia na brytyjskich lotniskachAwaria wywołała opóźnienia na brytyjskich lotniskachPoznaj 10 zaskakujących stereotypów o Brytyjczykach!Poznaj 10 zaskakujących stereotypów o Brytyjczykach!Oglądanie swojej twarzy podczas wideorozmów męczy psychicznieOglądanie swojej twarzy podczas wideorozmów męczy psychicznie
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj