Życie w UK

To Brytyjczycy kreują problemy, które przypisują imigrantom?

„Jeśli Wielka Brytania opuści Unię Europejską, to główną tego przyczyną będzie panujący w społeczeństwie strach przed niekontrolowanym napływem imigrantów. Jedynym sposobem na załagodzenie tych niepokojów jest pokazać, jak wiele korzyści brytyjska gospodarka, ale i samo społeczeństwo, czerpią za sprawą możliwości swobodnego przepływu osób w granicach Unii” – pisze wydawca Reutera – Hugo Dixon.

To Brytyjczycy kreują problemy, które przypisują imigrantom?

Dziennikarz twierdzi, że obecny rząd do sprawy imigracji zabierał się bardzo nieudolnie, co pozostawiło otwarte pole dla populistycznej działalności UKIP. „Ugrupowanie sprytnie wykorzystało i wyolbrzymiło wszystko to, czego Brytyjczycy się boją jeśli chodzi o imigrację i imigrantów” – twierdzi Dixon.

„Większość z tych lęków jest nieuzasadniona” – pisze dziennikarz i przywołując  dane z opublikowanego w zeszłym tygodniu raportu Migration Advisory Comitee, rozprawia się z głównymi mitami dotyczącymi działalności imigrantów. Co jednak istotniejsze, Dixon usiłuje udowodnić, że to sami Brytyjczycy kreują problemy przypisywane przyjezdnym.

Po pierwsze, kiepska sytuacja na rynku pracy wśród Brytyjczyków nie wynika wcale z faktu dużej konkurencji pomiędzy nimi a imigrantami – winny jest system socjalny, który „rozpieszcza” mieszkańców Wysp ponad wszelką miarę i, jak ujmuje to Dixon, „zniechęca” ich do podjęcia tymczasowej lub sezonowej pracy.

Bezrobocie wśród młodych również można częściowo powiązać z łatwym dostępem do zasiłków, ale tutaj przyczyna leży głębiej. Absolwenci różnego typu szkół nie zdobywają tam tzw. „umiejętności miękkich” takich jak adaptowanie się do nowej sytuacji, zaradność, praca zespołowa czy chęć rozwoju. Cechy te, znajdujące się na szczycie listy pożądanych przez każdego pracodawcę, posiadają według raportu właśnie imigranci, co automatycznie daje im przewagę w walce o wymarzoną posadę.

Luki w systemie edukacyjnym to również powód dla którego nieustannie powiększają się zastępy NEETs – „not in education, employment or training” czyli tych młodych ludzi, którzy opuścili już szkolne mury, ale utknęli gdzieś w pół drogi pomiędzy pośredniakiem a potencjalnym miejscem pracy, których w UK jest już 600 tysięcy.

Jakie jeszcze uchybienia brytyjskiego systemu rząd usiłuje maskować zalewem imigrantów? Wysokość płacy minimalnej, która w powszechnej opinii zaniżana jest ze względu na przyjezdnych, zdaniem Dixona wynika przede wszystkim z braku kontroli. Od początku 2007 roku do sądów trafiło jedynie dziewięć pozwów przeciwko pracodawcom wypłacających pensje niższe niż ustawowa płaca minimalna.

Mimo że ofiarami nadużyć ze strony pracodawców padają głównie imigranci, to słabo wykwalifikowani Brytyjczycy na braku nadzoru prawnego również tracą – głównie posady, które przypadają tym, których z braku rozeznania i znajomości języka wykorzystać łatwiej, czyli imigrantom.

„Przyglądając się powyższej liście problemów, najbardziej uderza fakt, że wszystkie można by rozwiązać dawno temu, gdyby tylko rząd działał bardziej efektywnie. Można przecież zwrócić uwagę nauczycielom, żeby zaczęli organizować zajęcia wyrównawcze dla mniej zdolnych dzieci, można również zlecać więcej kontroli w zakładach pracy, można wreszcie skierować więcej środków do samorządów lokalnych, w których dysproporcje pomiędzy populacją imigrantów, a lokalną ludnością są bardziej widoczne i tym samym zagwarantować wszystkim równy dostęp do usług. Jeśli środki zaradcze nie zostaną wdrożone dostatecznie szybko, społeczeństwo w nadchodzącym referendum zagłosuje przeciwko imigrantom czyli przeciwko Unii, a odpowiedzialność za to poniesie jednoznacznie rząd” – podsumowuje Dixon.

author-avatar

Przeczytaj również

PILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiPILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachDzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Dzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj