Rządowy raport zamyka usta krytykom. “Imigracja nie ma wpływu na bezrobocie wśród brytyjskiej młodzieży”

Raport ujawniony dzisiaj przez rządową komisję stwierdza, że „nie ma dowodów na to, aby imigracja wewnątrz europejska w jakimkolwiek stopniu zmniejszała szanse brytyjskich absolwentów na znalezienie pracy bezpośrednio po zakończeniu edukacji. Warto przypomnieć, że raporty wskazujące, że imigracja nie wpływa negatywnie na brytyjski rynek pracy pojawiały się już dużo wcześniej.

Twórcy raportu podkreślają jednak, że powody do niepokoju powinny pojawić się w związku z otwarciem brytyjskich granic na imigrantów, którzy napływać będą z krajów starających się obecnie o członkostwo. Istnieje szansa, że w najbliższym czasie do Unii przyłączy się osiem kolejnych  krajów, zamieszkałych przez 90 milionów ludzi zarabiających jedną trzecią tego, ile wynosi średnia unijna płaca.

Odpowiedzialni za przygotowanie raportu specjaliści ministerstwa spraw zagranicznych zauważają również inny problem. Ich zdaniem napływ imigrantów wykonujących najgorzej płatne prace przyczynia się do tego, że brytyjscy pracodawcy niechętnie dostosowują stawki wynagrodzeń do poziomu płacy minimalnej. Jednocześnie, jak podkreślają, nie bez znaczenia jest tu fakt, że statystycznie rzecz biorąc przedsiębiorcy mogą spodziewać się kontroli zarobków w swoich firmach raz na… 25 lat.