Praca i finanse
Ile zarabiał będzie Boris Johnson, jak przestanie być premierem?
Na jakie zarobki będzie mógł liczyć Boris Johnson po tym, jak da sobie spokój z polityką? Całkiem niezłe, według szacunków ekspertów. W skali roku obecny lider Partii Konserwatywnej i urzędujący premier może inkasować rocznie około 5 mln funtów.
Eksperci szacują, że Boris Johnson będzie mógł zarabiać ponad 5 milionów funtów rocznie po opuszczeniu Downing Street 10. Jak czytamy na łamach "Guardiana", obecnie jego pensja wynosi 155 376 funtów, co sprawia, że już plasuje się w 1% najlepiej zarabiających w Wielkiej Brytanii. W dodatku, dużą część kosztów utrzymania ponosi podatnik (w tym płacąc za jego mieszkanie). Jak zatem nietrudno zauważyć, BoJo może (i zapewne będzie!) zarabiał jeszcze więcej po tym, jak przestanie być premierem. Rzecz jasna nie można zapomnieć o tym, że właśnie fakt bycia najważniejszym politykiem w kraju sprawi, że może liczyć na taki kokosy po tym, jak już przestanie nim być.
BoJo zarobi więcej po tym, jak już przestanie być premierem
Co ciekawe, według powszechnej opinii premier często "chwali się" swoim znajomym i przyjaciołom, że z kasą jest u niego krucho. Jaka jest tego przyczyna? Przed objęciem urzędu premiera miała zarabiać więcej, a ze względu na swój drugi rozwód i gromadkę dzieci na utrzymaniu, jego dochody nie prezentują się tak dobrze, jak kiedyś. Dodajmy, że według brytyjskich mediów, Johnson w czasach, gdy pozostawał "szeregowym" posłem mógł liczyć na około 830 000 funtów rocznie, które wyciągał z pisania felietonów i książek, wystąpień telewizyjnych i przemówień. Tylko za prowadzenie kolumny na łamach "Daily Telegraph" miał inkasować 250 000 funtów!
Tom Bower, jeden z biografów Johnsona, mówi, że niezależnie od tego, czy jego kłopoty finansowe są realne, czy wyimaginowane, dwie rzeczy są pewne. Po pierwsze, BoJo beznadziejnie zarządza swoimi finansami, a po drugie – po opuszczeniu urzędu nie będzie miał problemu z ich zarabianiem.
"To dlatego, że tak kiepsko zarządza swoimi finansami wpadł w tę absurdalną sytuację podczas remontu swojego mieszkania na Downing Street" – zaznaczał Bower.
- POLECAMY: Zasady dotyczące bagażu podręcznego – co zrobić, aby tego lata uniknąć kolejek do odprawy?
Bycie politykiem nie jest aż tak lukratywnym zajęciem, jak mogłoby się wydawać…
Giles Edwards, który specjalizuje się w analizie zarobków polityków po tym, jak przestają być politykami, szacuje na jakie apanaże może liczyć BoJo. W pierwszym rzędzie wymienia wydanie książki z wspomnieniami z czasów Downing Street 10, co zagwarantuje Johnsonowi zarobek w wysokości miliona funtów. Duże pieniądze można zarobić na wykładach: Theresa May od lipca 2019 roku wzbogaciła się w ten sposób o ponad 2,1 miliona funtów, a przecież Johnson jest o wiele bardziej medialną postacią i może liczyć na wyższe stawki. Jakie?
"Będzie w stanie zażądać co najmniej 100 000 funtów za przemówienie w Ameryce, Japonii, Chinach i Australii. Z łatwością będzie mógł ich wygłosić od 15 do 20 rocznie" wyliczał Andrew Gimson, którego druga biografia Johnsona zostanie opublikowana jesienią tego roku.