Praca i finanse
Home Office oskarżony o bezduszność – Ofiary handlu ludźmi regularnie trafiają w UK do ośrodków detencyjnych
Fot. Getty
Organizacje charytatywne niosące pomoc ofiarom handlu ludźmi w UK oskarżają Home Office o przymykanie oczu na przetrzymywanie ich w ośrodkach detencyjnych. Tym samym ludzie ci stają się po raz drugi zakładnikami – tym razem jednak nie zorganizowanych siatek przestępczych, ale samego państwa.
Rząd przez dłuższy czas odmawiał parlamentarzystom odpowiedzi na pytania, co dzieje się w UK z uwolnionymi ofiarami handlu ludźmi, zasłaniając się w tym względzie brakiem danych i nieprowadzeniem w tym zakresie żadnych rejestrów. Jednak teraz grupa 20 organizacji charytatywnych, z Amnesty International i Refugee Council na czele, ustaliła, korzystając ze swojego prawa do informacji (ang. freedom of information (FoI)), że w 2018 r. aż 507 osób, które padły ofiarą handlu ludźmi, zostało umieszczonych właśnie w ośrodkach detencyjnych, przeznaczonych dla przestępców lub ludzi z innego powodu oczekujących na deportację.
Organizacje potępiły postępowanie Home Office, który według nich pokazuje wyraźny konflikt interesów. Z jednej strony ministerstwo odpowiedzialne jest za egzekwowanie przepisów imigracyjnych, a z drugiej powinno chronić osoby pokrzywdzone – w tym wypadku ofiary handlu ludźmi. Problem według organizacji polega na tym, że z uwagi na brak danych i niejawność stosowanych procedur, działalność urzędników Home Office nie podlega odpowiedniej kontroli. „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni reakcją rządu na publikację raportu, który wykazał, iż 507 potencjalnych ofiar handlu ludźmi zostało zatrzymanych w ośrodkach detencyjnych w samym tylko 2018 roku” – czytamy w liście organizacji do rządu, podpisanym m.in. przez Anti-Slavery International i Bail for Immigration Detainees (BID).
Niezależny poseł Frank Field oskarżył dodatkowo rząd o ukrywanie istotnych informacji. – Wyzwoleni niewolnicy są ponownie zniewalani przez rząd, który zamyka ich w ośrodkach detencyjnych. Zamiast wyrzucić klucze, rząd wyrzuca dane o tym, kto jest zamykany przez państwo. Stanowisko rządu dotyczące tego, że nie posiada on informacji o wyzwolonych i ponownie uwięzionych ofiarach handlu ludźmi, okazało się nieprawdziwe. Co zatem jeszcze ukrywa rząd? – zapytał Field na łamach „The Independent”.