Praca i finanse
Gwałtowny wzrost bezrobocia w UK w 2020 roku. Które branże odnotowały najwięcej zwolnień?
Fot. Getty
W 2020 roku w Wielkiej Brytanii gwałtownie skoczyła liczba zwolnień – w niektórych branżach nawet o ponad 100% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pracownicy których zawodów ucierpieli najbardziej?
Centre for Retail Research (CRR) upubliczniło dane, dotyczące zwolnień w 2020 roku. Z powodu lockdownu największe straty poniosły branże gastronomiczna i hotelarsko-turystyczna, a także sektor handlu detalicznego. Ile osób zwolniono?
Które branże odnotowały najwięcej zwolnień w 2020 roku?
Jak pokazują dane opublikowane na łamach The Guardian, w porównaniu z 2019 rokiem, w roku 2020 w branży gastronomicznej pracę straciło aż o 163% więcej osób. Oznacza to, że w brytyjskich restauracjach i innych lokalach serwujących jedzenie i napoje zwolniono aż 29 684 osób. Dla porównania, rok wcześniej pracę w tej branży straciło 11 280 osób. Wśród firm, w których w 2020 roku zwolniono najwięcej pracowników, wymienia się przede wszystkim: Pizza Express, SSP Group, Casual Dining Group, The Restaurant Group i Mitchells & Butlers.
Z kolei w branży hotelarskiej wzrost zwolnień sięgnął 75% w stosunku do 2019 roku. Ponadto, według danych CRR w branży hotelarskiej zamknięto w 2020 aż o 76% firm więcej, niż rok wcześniej. Oznacza to, że swoją upadłość ogłosiło 1621 przedsiębiorstw.
Trzecią branżą, w której zwolnień było najwięcej okazała się branża handlu detalicznego. Szczególnie dotknięci zostali więc pracownicy salonów odzieżowych, obuwniczych i wszelkich innych sklepów, jakie zwykle usytuowane są przy głównych miejskich ulicach. Łącznie w sektorze handlu detalicznego zwolniono w 2020 roku 177 000 osób, a według The Guardian, w 2021 roku prawdopodobnie pracę w tej branży straci kolejne 200 000 osób.
Gwałtowny wzrost bezrobocia w UK w 2020 roku
Według danych Office for National Statistics (ONS) w 2019 roku bezrobocie w UK wynosiło 3,8%. Według opublikowanych w grudniu danych z trzeciego kwartału 2020 roku, bezrobocie w UK skoczyło do poziomu 4,9%.
Przyczyn dramatycznej sytuacji w branży gastronomicznej, hotelarskiej i handlu detalicznego upatruje się przede wszystkim w pandemii i związanych z nią restrykcjach, które zmusiły wiele firm do ograniczenia lub zawieszenia swojej działalności. W konsekwencji restrykcji, wiele przedsiębiorstw nie wytrzymało tego trudnego okresu i musiało zwolnić swoich pracowników, a niejednokrotnie również ogłosić upadłość.