Forma jest – medale będą?

Turniej Noworoczny w Brnie był generalnym sprawdzianem polskich szczypiornistów przed hiszpańskim mundialem i podopieczni Michaela Bieglera zdali go celująco.

Zaczęło się od remisu 27:27 z Węgrami. Biało-czerwoni długo utrzymywali się na prowadzeniu i dopiero pod koniec meczu dali sobie wyrwać zwycięstwo. Bramkarz Sławomir Szmal potwierdził, że znajduje się w znakomitej dyspozycji, swoje zrobił Michał Jurecki. Przed kolejnym meczem dokładnie przeanalizowali błędy (najczęściej bardzo głupie i łatwe do uniknięcia) i w kolejnym – ze Słowacją – schodzili z parkietu ciesząc się z wygranej. Spotkaniem kończącym cykl sparingów było starcie z drużyną gospodarzy. Prowadzenie przez rozgrywającego Bartłomieja Jaszkę okazali się o jedną bramkę lepsi (25:24). W polskim obozie po cichu mówi się o mundialowym medalu. Biegler zapewnia, że zespół jest przygotowany odpowiednio na turniej, który zaczyna się 11 stycznia meczem z Białorusią w Saragossie. Kolejnymi rywalami będą Arabia Saudyjska, Słowenia, Serbia i Korea Południowa.