Życie w UK
Europejski Trybunał Sprawiedliwości: imigrantom można odmówić zasiłków
Zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, Niemcy mogą od tej pory odmówić wypłacania zasiłków imigrantom, którzy nigdy nie podjęli tam pracy.
Precedensowa decyzja dotycząca „turystyki zasiłkowej” daje zielone światło dla wprowadzenia podobnych rozwiązań w innych krajach członkowskich. Trybunał w Luksemburgu orzekł, że pod pewnymi warunkami, „gospodarczo nieaktywnym” imigrantom z państw należących do Wspólnoty nie należą się świadczenia dla bezrobotnych.
Sprawa, na podstawie której wydano wyrok, dotyczyła 25-letniej imigrantki z Rumunii, mieszkającej w Lipsku, której odmówiono prawa do zasiłku. Przedstawiciele miejscowego urzędu pracy uznali, że mieszkającej w Niemczech od 2010 roku Elisabecie Dano świadczenie się nie należy, ponieważ nie stwierdzono, aby kiedykolwiek podjęła ona próby aktywnego poszukiwania pracy.
Po tym, jak sąd w Lipsku odrzucił apelację Rumunki, sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Tamtejsi sędziowie podkreślili, że imigranci z UE mają prawo przebywać w wybranym kraju przez trzy miesiące, nie podejmując przy tym pracy, jednak nie jest to tożsame z obowiązkiem danego rządu do wypłacania w tym okresie świadczeń socjalnych. Jeśli imigrant decyduje się na zostać w danym państwie dłużej niż trzy miesiące, prawo pobytu jest zależne od tego, czy jest w stanie zapewnić sobie samodzielnie byt.
Co to oznacza dla Wielkiej Brytanii?
Decyzja trybunału, w zależności od interpretacji, może działać na korzyść i niekorzyść dla premiera Davida Camerona. Z jednej strony precedens stanowi narzędzie prawne w walce z napływającymi do UK imigrantami. Biorąc jednak pod uwagę obietnicę premiera, który zobowiązał się do przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, wyrok jest strzałem w stopę – dowodzi bowiem, że ograniczenia napływu imigrantów można dokonać bez wprowadzania rewolucyjnych zmian do Traktatów Unijnych, a tym bardziej bez odrywania się od struktur UE.