Czekoladoholicy mają wreszcie swój raj na ziemi

Czekolada pitna, w kostkach, tabliczkach, pralinkach… Wszystko to można znaleźć w jedynej w swoim rodzaju knajpce czekoladowej, którą otwarto w Londynie.

Rabot 1745, bo tak nazywa się restauracja dla smakoszy czekolady, serwuje znacznie więcej niż to, czego możnaby się po niej spodziewać. Znajdziemy w niej nie tylko czekoladki, słodkie napoje i przekąski, ale także pełnoprawne, sycące posiłki, np. wołowinę w kakaowej marynacie.

Jak mówi sam pomysłodawca i właściciel tego niezwykłego miejsca, Angus Thirlwell, znajdziemy tam wszelkie możliwe „wariacje” na temat czekolady. „Nasz asortyment to nie tylko klasyczne smaki czekoladowe. Naszym klientom polecamy także czekoladę z chilli, miętą, a także szereg innych, słodkich kombinacji” – opowiada.

Thirlwell jest współzałożycielem sieci „Hotel Chocolat”, która ma ponad 70 sklepów ze słodyczami na terenie UK oraz kilka oddziałów w USA. To jedyna na Wyspach firma posiadająca własne plantacje kakaowe.