Praca i finanse
Czekają nas drogie święta w tym roku. Koszt świątecznego obiadu wzrósł aż o 3,4 proc.
Wysoką inflację mieszkańcy Wysp odczują w tym roku nawet w kosztach świątecznego obiadu, które wzrosły aż o 3,4 proc. Oznacza to, że za tzw. Christmas Dinner dla 4 osób będziemy musieli zapłacić średnio 27,48 funtów. Ekonomiści w przyszłym roku zapowiadają kolejne podwyżki.
Dane pokazują, że inflacja w branży spożywczej wzrosła o 3,2 proc. rok do roku w ciągu czterech tygodni do 28 listopada – jest to najwyższy wskaźnik od czerwca ubiegłego roku. Okazuje się jednak, że mieszkańcy Wysp wcale nie ograniczają jeszcze wydatków na sezon świąteczny.
- Przeczytaj koniecznie: Chleb podrożeje w najbliższych tygodniach. Przewidywany jest wzrost cen nawet od 20 proc.
Drogie święta
Koszt przeciętnego świątecznego obiadu z tradycyjnym indykiem wzrósł na Wyspach o 3,4 proc. i musimy za niego zapłacić obecnie średnio 27,48 funtów. Sytuację tę zawdzięczamy galopującej inflacji.
Ekonomiści zapowiadają jednak, że „nie będzie powrotu do cen sprzed pandemii w 2022 roku”, co jeszcze bardziej zwiększa niepewność związaną z tym, jak te ceny faktycznie będą wyglądać w przyszłym roku. 85 proc. badanych twierdzi, że ceny jedzenia wzrosną, a 29 proc. uważa, że będą one „znacznie wyższe” od obecnych.
Ludzie nadal robią duże zakupy
Co jednak interesujące mimo wzrostu cen, wydatki na artykuły spożywcze mieszkańców Wysp są wyższe niż sprzed pandemii. Wzrosły o 7 proc. w ciągu kwartału w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku. Jak mówią handlowcy – zachowanie konsumentów „nie nadążyło” za rosnącą inflacją cen żywności.
Ponadto wcale nie doszło do zmiany nawyków konsumentów, jakiej się spodziewano, i nie zrezygnowali oni z kupowania markowych produktów, szczególnie w okresie świątecznym.