Styl życia
Chaos na jednym z lotnisk w Wielkiej Brytanii. Z powodu braku personelu wielu pasażerów nie zdążyło na swój lot
Fot. Getty
Z powodu braku personelu na lotnisku w Manchesterze rozegrały się dzisiaj iście dantejskie sceny. Niektórzy pasażerowie nie zdążyli nawet na swój lot, pomimo tego, że byli na lotnisku znacznie przed czasem.
Podróżni, którzy chcieli dziś wylecieć z Manchesteru, nie spodziewali się, że zastaną na lotnisku taki chaos. Z powodu braku personelu odprawa i procedura bezpieczeństwa trwały całymi godzinami, w związku z tym niektórzy pasażerowie nie zdążyli na swój lot, i to pomimo tego, że byli na lotnisku na długo przed odlotem. Jedna z kobiet, która opowiedziała w mediach o swoim koszmarze, spóźniła się na lot, by zobaczyć się z mamą po raz pierwszy od dwóch lat, czyli od momentu wprowadzenia pierwszego lockdownu. Kobieta nie zdołała wsiąść do samolotu pomimo tego, że stała w kolejce trzy godziny. Zresztą całkowitego chaosu i dezorientacji doświadczyły też dziś w Manchesterze setki innych pasażerów, którzy zwyczajnie, jak mówią świadkowie, płakali z poczucia bezradności. Podobnie zresztą sytuacja wyglądała w przypadku niektórych, co bardziej wrażliwych pracowników obsługi lotniska.
People getting their freedom back at Manchester Airport. pic.twitter.com/ttWJXixfFt
Na lotnisku w Manchesterze nie ma komu pracować
Rzecznik lotniska w Manchesterze przeprosił wszystkich pasażerów dotkniętych przez opóźnienia na lotnisku i powiedział: – Cała nasza branża boryka się obecnie z niedoborami personelu i wyzwaniami rekrutacyjnymi, po najbardziej szkodliwych dwóch latach w historii. Usunięcie wszelkich ograniczeń w podróżowaniu po dwóch latach, w połączeniu z początkiem letniego sezonu podróży, spowodowało gwałtowny wzrost liczby pasażerów, co stanowi ogromne obciążenie dla naszej działalności.