Cameron się nudził

Na coroczną konferencję Partii Konserwatywnej przybył David Cameron wraz z małżonką. Niestety premier wyglądał na wyczerpanego i z trudem tłumił ziewanie.

Już na samym rozpoczęciu konferencji Cameron wykazywał się wyjątkowym zaangażowaniem w walkę z sennością. Premier zmagał się z ciężarem swoich powiek, co zostało skrupulatnie zarejestrowane przez dziennikarzy. Konferencja należy do jednych z najbardziej istotnych dni w kalendarzu Partii Konserwatywnej, a szczególnie premiera, który wtedy właśnie musi przekonać swoich kolegów o tym, że prowadzi Wielką Brytanię we właściwym kierunku. Podczas swojego wystąpienia, na którym premier odrobinę się ożywił, zapewnił o swojej empatii dla najbogatszych członków brytyjskiego społeczeństwa, którzy „potrafią oszczędzać, a nie pływają w luksusie”. I pewnie też – jak premier –  dużo śpią…