Tusk o Cameronie: “Chce wynegocjować warunki pozostania w UE przed świętami”

Donald Tusk powiedział, że “Cameron chce wynegocjować warunki pozostania w UE jeszcze przed świętami”. Premier chce przedstawić swoje warunki już 17 grudnia. Tusk zapewnił, że będzie “pomocny” w przekonaniu pozostałych państw do grudniowego terminu wystąpienia Camerona.

Tusk, po niedzielnej rozmowie z Cameronem zgodził są na zamknięcie negocjacji UK-UE jeszcze przed Bożym Narodzeniem, na najbliższym szczycie, który odbędzie już 17 grudnia. Jak mówią świadkowie, premier podczas spotkania był bardzo “stanowczy”.

– Jesteśmy zgodni co do tego, że grudzień jest lepszym terminem niż luty. Jeśli tylko Cameron jest gotowy podjąć to ryzyko – będę pomocny i jestem gotowy, żeby przekonać innych, że to dobry termin – mówił “Guardianowi” Tusk. Jednocześnie przewodniczący Rady Europejskiej podkreślał, że na wiele istotnych pytań Cameron nadal nie odpowiedział.

Przywódcy pozostałych państw Unii są sceptyczni wobec pośpiechu Camerona. Zdaniem większości, sprawa Wielkiej Brytanii powinna być dyskutowana na szczycie w lutym. Jednak Tusk próbuje przekonywać, że szybkie porozumienie polityczne w sprawie Wielkiej Brytanii jest możliwe do przeprowadzenia już na najbliższym szczycie.

Ostateczna decyzja ma zostać podjęta w czwartek – Tusk i Cameron mają się skontaktować telefonicznie. Chociaż co do czasu podjęcia decyzji nie ma formalnych wymogów, to przedstawiciele pozostałych krajów Unii muszą mieć co najmniej 10 dni na zapoznanie się z warunkami proponowanymi przez Camerona.

Nawet jeśli Tuskowi uda się przeforsować grudniowy termin, to i tak szanse na to, że pozostałe kraje Unii Europejskiej zgodzą się na warunki Camerona, są niewielkie. Przez niektórych przywódców, zachowanie Camerona jest traktowane jako próba zapewnienia Wielkiej Brytanii specjalnego traktowania, które są skłonne zaakceptować jedynie kraje Europy Wschodniej, które, ze względu na imigrantów, są w pewnym sensie zależne od Wielkiej Brytanii.

O co walczy Cameron

Głównym postulatem Camerona jest zachowanie odrębności waluty. W ten sposób premier chce zapewnić stabilność funta, zwłaszcza że w przypadku nadal trwającego kryzysu migracyjnego, wartość euro może spadać. Cameron zabiega także o możliwość zbrojnego nieangażowania się w obronę pozostałych krajów Wspólnoty. Co więcej premier domaga się braku konieczności integracji z pozostałymi państwami Unii.

Referendum w sprawie Brexit opóźnione