Życie w UK

Brytyjka żyjąca w Niemczech ma dość rozmawiania o Brexicie. „Jestem obiektem ciągłych żartów” – skarży się

Fot. Getty

Brytyjka żyjąca w Niemczech ma dość rozmawiania o Brexicie. „Jestem obiektem ciągłych żartów” – skarży się

Brexit Dla Brytyjczykow

Przy okazji Brexitu zazwyczaj mówi się o losie imigrantów z krajów UE żyjących na Wyspach, natomiast rzadko kiedy zwraca się uwagę na sytuację brytyjskich expatów mieszkających na terenie UE. Pewna Brytyjka, żyjąca i pracująca na stałe w Monachium, podzieliła się na łamach dziennika „The Independent” swoimi w tym względzie doświadczeniami. 

„Brexit to temat na ustach wszystkich, w Wielkiej Brytanii, ale także w Niemczech. Przynajmniej tak jest w przypadku mojej osoby. Jak tylko ludzie dowiadują się, że jestem Brytyjką, to albo życzliwie się nade mną litują, albo staję się obiektem przyjaznych żartów, albo wreszcie ludzie biorą mnie za eksperta, zanim się zorientują, że w tym temacie wcale nie wiem więcej niż oni” – wyznaje Brytyjka. A później dodaje: „Ponieważ nigdy nie potrafię przewidzieć, kiedy kolacja, spotkanie w pracy czy nawet ślub mogą się zmienić w coś, co przypomina 'Question Time', czytanie o irlandzkim mechanizmie backstop stało się częścią mojej rutyny przygotowawczej”. 

Czytaj także: Priti Patel obiecuje zakończenie swobodnego przepływu osób „raz i na zawsze”

Brytyjka zaznacza, że w związku z Brexitem jest zaczepiana przez swoich kolegów non-stop. Ale ostatnio, w miarę postępu procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, kobieta zauważa, że ludzie nie chcą już, by wyjaśniała im tajniki Brexitu, ale chcą, żeby znalazła w całym procesie jakąkolwiek logikę. Tak było chociażby z zawieszeniem parlamentu, które okazało się niezgodne z prawem. Niemcy, którzy w odróżnieniu od Brytyjczyków dysponują spisaną konstytucją, nie potrafili zrozumieć, jak to się stało, że królowa Elżbieta II zgodziła się na polityczne rozwiązanie niezgodne z prawem. 

Zobacz też: Rząd planuje ponownie zawiesić parlament w przyszłym tygodniu. Czy tym razem królowa odmówi Borisowi Johnsonowi?

Nie przegap: Włosi wymyślili pizzę „Brexit”. Jej składniki mówią same za siebie…

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

W kwietniu 2024 inflacja w Holandii spadłaW kwietniu 2024 inflacja w Holandii spadłaRząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememRząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metra. Jedna osoba zmarłaNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metra. Jedna osoba zmarłaLimit alkoholu dla kierowców w UK, czyli drink drive legal limitsLimit alkoholu dla kierowców w UK, czyli drink drive legal limitsO ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?O ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?Od wtorku ruszają kontrole fizyczne towarów wwożonych do UKOd wtorku ruszają kontrole fizyczne towarów wwożonych do UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj