Brytyjczykom odmawia się pracy w UE przez Brexit i koniec swobodnego przepływu osób

Ze względu na to, że od przyszłego roku przestanie obowiązywać prawo do swobodnego przepływu osób, Brytyjczycy mają coraz większe problemy ze znalezieniem pracy w Europie i nie spełniają niezbędnych wymogów w wielu zawodach.

Koniec Swobodnego Przeplywu Osob

Brytyjscy parlamentarzyści otrzymali informacje dotyczące wzrostu decyzji odmownych w sprawie Brytyjczyków aplikujących o miejsca pracy w UK. Obywatelom UK masowo odmawia się nawet udziału w rekrutacjach w krajach UE przez Brexit, a konkretnie zakończenie swobodnego przepływu osób z końcem tego roku.

• Polecane: Powrót do PL: „Jest 5:53, zamiast spać, nie mogę się doczekać dzisiejszego popołudnia, kiedy po 16 latach wrócę do swojej kochanej Ojczyzny”

Brytyjczycy nie mogą znaleźć pracy w UE

Organizacja reprezentująca 1,2 Brytyjczyków w UE – British in Europe – poinformowała o problemie, jaki mają obecnie obywatele brytyjscy mieszkający w Europie. Według nich utrata praw „stała się rzeczywistością” dla wielu osób mieszkających za granicą.

Brytyjczycy mogą korzystać z prawa swobodnego przepływu osób do końca okresu przejściowego, który się kończy w tym roku. Do 31 grudnia mogą oni korzystać ze swoich praw do legalnej pracy i mieszkania w krajach Unii.

Brytyjczycy nie spełniają podstawowego kryterium

Jednak pracodawcy w Unii Europejskiej przewidują, że wraz z zakończeniem tych praw dla Brytyjczyków, powstaną dla nich trudności w zawodach, które wymagają częstych podróży zagranicznych.

– Zauważyliśmy, że Brytyjczykom odmawia się udziału w rozmowach rekrutacyjnych, gdyż zawody te wymagają podróży między krajami UE i korzystania z prawa swobodnego przepływu osób – powiedziała Kalba Meadows z British in Europe.

– Nie zbliżamy się jeszcze do końca okresu przejściowego, a już są przypadki ludzi, którzy ucierpieli na tym. Ich liczba tylko się zwiększa. Wiele zawodów polega na prawie swobodnego przepływu osób ze względu na jednolity rynek – dodał Meadows.

• Przeczytaj też: Polak twierdzi, że stała rezydentura powinna znosić obowiązek aplikowania o settled status