Praca i finanse
Brytyjczyk popełnił samobójstwo, po tym jak wpadł w spiralę zadłużenia. Zaczęło się od niezapłaconego podatku Council Tax
Fot. Facebook
56-letni Nigel Hurst przez całe lata ukrywał przed rodziną, że nie może wyjść ze spirali zadłużenia. Chwilę przed tym, jak do jego drzwi zapukał komornik, Brytyjczyk postanowił odebrać sobie życie.
Dla Nigela Hursta kłopoty zaczęły się od niezapłaconego podatku miejskiego Council Tax. Dług szybko powiększył się do £1 500, a w ciągu dekady urósł do niebotycznej kwoty £72 000. Poza samym niezapłaconym Council Tax, do długu doszły także odsetki, różnego typu opłaty urzędowe i honoraria prawnika.
Nigel Hurst skrzętnie ukrywał przed rodziną, że wpadł w kłopoty finansowe. Jak powiedziała jego córka Jessy, Brytyjczyk był stoikiem i nigdy się nie skarżył. Podobnie było 15 lat wcześniej, gdy Hurst zachorował na raka nerek i gdy lekarze dali mu co najwyżej 12 miesięcy życia. Hurst ostatecznie nie poddał się chorobie, ale okazał się bezsilny w kontaktach z bezdusznymi urzędnikami, którzy nalegali na spłatę długów i ani razu nie zastanowili się, że coś musiało się stać, skoro wcześniej, przez blisko trzy dziesięciolecia, Brytyjczyk nie zalegał z żadnymi płatnościami.
Boisz się latać samolotem? Pilot EasyJet odpowiedział na najbardziej nurtujące pasażerów pytania
Nigel Hurst odebrał sobie życie na kilka godzin przed pojawieniem się w jego domu komornika. To właśnie komornik miał zając dom Hursta, aby odzyskać pieniądze potrzebne do spłaty zadłużenia. 56-letnie Brytyjczyk zostawił w domu listy pożegnalne, a także instrukcję dla komornika, gdzie pozbawił się życia. Tuż przed śmiercią Hurst napisał też do nic nieświadomych córek wiadomość na Facebooku o następującej treści: „Żegnaj słodki świecie”.
Takie smakołyki tylko w Lidlu – zielona sałata z… ŻYWĄ żabą!
Jessica Hurs postanowiła podzielić się w mediach tragiczną historią swojego taty i uczulić urzędników, by w takich sytuacjach próbowali być bliżej z ludźmi. – Żaden młody człowiek nie powinien zostać pozbawiony ojca z powodu kilku tysięcy funtów długu – wyznała młoda Brytyjka. – Długi popchnęły mojego tatę do odebrania sobie życia. To jest całkowicie obrzydliwe i nieludzkie. Ta presja, którą nosił na swoich barkach, była nie do zniesienia. Żaden człowiek by tego nie wytrzymał, wiedząc, że ma do tego jeszcze raka. To po prostu nie fair – dodała.