Ryanair nie wpuścił pasażerów na pokład i twierdzi, że to ich wina. Wszyscy posiadali bilety i wymagane testy

Po tym, jak na lotnisku East Midlands Ryanair nie wpuścił na pokład samolotu aż 31 pasażerów mimo posiadania przez nich biletów i ważnych testów, irlandzkie linie lotnicze stwierdziły, że wina leży po stronie pasażerów. Ci z kolei uważają, że powinni zostać wcześniej poinformowani przez Ryanaira o dodatkowych wymogach w związku z wyjazdem do Hiszpanii.  

Ryanair 1

W ubiegły piątek u pasażerów, którzy nie zostali wpuszczeni na pokład Ryanaira na lotnisku East Midlands, pojawiły się łzy frustracji. Aż 31 osób, które zapłaciły za bilety do Hiszpanii, nie mogło wejść do samolotu ze względu na brak wymaganych dokumentów, o których nie zostali wcześniej poinformowani przez linie lotnicze. Teraz w sprawie głos zabrał Ryanair, który zrzuca winę na samych pasażerów. 

Mimo ważnych biletów oraz wymaganych testów na koronawirusa, aż 31 pasażerów, którzy mieli lecieć do Malagi, spotkało się z odmową wejścia na pokład samolotu. Gdy byli już na lotnisku i szykowali się do podróży, irlandzkie linie lotnicze poinformowały ich, że nie spełnili wymogu, jakim było posiadanie hiszpańskiej rezydentury, której wymagał jeszcze w ubiegłym tygodniu rząd Hiszpanii od osób przyjeżdżających do kraju.

• Polecane: Gigantyczna kara dla Ryanaira za opóźnienia zwrotów pieniędzy za odwołane loty w czasie pandemii. Przewoźnik zapłaci ponad 4 mln EUR

Pasażerów nie wpuszczono na pokład

Zdarzenie, do jakiego doszło na lotnisku East Midlands miało miejsce tydzień temu w piątek, 21 maja i żaden z pasażerów nie został wcześniej poinformowany przez linie lotnicze o wymogach hiszpańskiego rządu dotyczących rezydentury. W poniedziałek, 24 maja obowiązek ten został zniesiony, jednak pasażerowie wspomnianego lotu stracili po paręset funtów.

Ryanair obwinia pasażerów

W sprawie głos zabrały same linie lotnicze, które twierdzą, że wina leży po stronie pasażerów, którzy nie sprawdzili zasad dotyczących swojej podróży. Ryanair uważa, że wszyscy pasażerowie otrzymali maila z informacją, aby sprawdzili rady dotyczące podróży związane z wymogami ze strony określonych państw zanim udadzą się na lotnisko.

Irlandzkie linie wydały w tym tygodniu oświadczenie w sprawie: „Ryanair w pełni przestrzega restrykcji rządowych. Wielu pasażerom tego lotu z Nottingham do Malagi w piątek, 21 maja, odmówiono wejścia na pokład, gdyż nie spełnili wymagań wjazdowych do Hiszpanii zgodnych z przepisami hiszpańskiego rządu. Każdy pasażer planujący podróż w dowolne miejsce w sieci Ryanair otrzymuje wiadomość mailową z zaleceniem, aby przed lotem zapoznał się z poradami odpowiednich władz dotyczącymi podróży”.

Pasażerowie mają pretensje do Ryanaira

Pasażerowie, którzy w piątek nie zostali wpuszczeni na pokład Ryanaira na lotnisku East Midlands, mają jednak pretensje do irlandzkich linii lotniczych. Twierdzą, że postępowali zgodnie z instrukcjami na stronie Ryanaira i mieli przy sobie ważne świadectwa szczepienia przeciwko Covid-19. Na stronie irlandzkich linii nie podano jednak wymogu dotyczącego podróżnych udających się do Hiszpanii odnośnie rezydentury lub pisma rządowego ws. konieczności ich podróży.

Jeden z pasażerów powiedział:

– Gdy przyjechałem na lotnisko, poproszono mnie, abym się udał do bramki Ryanaira, gdzie moje dokumenty zostaną sprawdzone. Nie spodziewałem się żadnych problemów, gdyż byłem bardzo skrupulatny w uzyskaniu wszystkich dokumentów przez nich wymaganych. Jedna z kobiet poinformowała ludzi, że nie będą mogli polecieć tym samolotem, jeśli nie mają hiszpańskiego paszportu, dowodu złożenia aplikacji o rezydenturę lub pisma rządowego w sprawie tego, że podróż ta jest konieczna. To wywołało gniew, agresję i łzy wśród pasażerów, i trzech policjantów interweniowało w trakcie dyskusji. To była naprawdę żenująca sytuacja, która wywołała duży stres oraz spore straty finansowe dla niektórych.

• Przeczytaj też: Podróż samochodem z UK do PL przez Niemcy. Czy można przejechać tranzytem?

Jeśli Twój lot został odwołany lub opóźniony pamiętaj, że masz prawo ubiegać się o odszkodowanie.

Prawo do odszkodowania za lot odwołany

Jeżeli Twój odwołany lot kwalifikuje się do odszkodowania, to wysokość rekompensaty będzie zależała od trzech czynników:

• dystansu
• czy lot odbywa się na terenie UE, czy wykracza częściowo lub całkowicie poza UE
• czasu opóźnienia – jeżeli zgodzisz się na alternatywny lot.

W przypadku, gdy nie zgodzisz się na lot alternatywny, możesz liczyć na odszkodowanie w wysokości:

• 250 euro – w przypadku lotów do 1,5 tys. km
• 400 euro – w przypadku lotów wewnątrz UE na odległość większą niż 1,5 tys. km
• 400 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość 1,5-3,5 tys. km
• 600 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość powyżej 3,5 tys. km.

Gdy jednak zgodzisz się na lot alternatywny, a przewoźnik nie zaproponuje Ci klasy wyższej niż tak, którą wykupiłeś, to wysokość odszkodowania będzie zależna nie tylko od długości i umiejscowienia trasy, ale też od tego, o ile czasu później znajdziesz się na lotnisku docelowym – czytamy w poradniku AirHelp.