Życie w UK
Anglicy podzieleni w sprawie zniesienia restrykcji 19 lipca. Oto wyniki badania YouGov
Fot. Getty
Pomimo zniesienia niemal wszystkich ograniczeń 19 lipca w Anglii, większość mieszkańców nie ma pewności, że była to dobra decyzja rządu Borisa Johnsona. Znacząco ponad połowa Anglików będzie się czuła nieswojo w klubach nocnych, na dużych eventach, a także korzystając ze środków transportu publicznego, takich jak autobusy, pociągi czy metro.
W związku z prawie całkowitym zakończeniem lockownu w Anglii 19 lipca, YouGov przeprowadził ankietę na temat stosunku mieszkańców Anglii do zniesienia poszczególnych restrykcji (zarówno tych zniesionych 19 lipca, jak i niektórych zniesionych już wcześniej). Okazuje się, że w niektórych kwestiach respondenci są mocno podzieleni, a w niektórych większość jednogłośnie wyraża swoje wątpliwości.
Zniesienie których restrykcji budzi najwięcej wątpliwości w Anglii?
Najwięcej wątpliwości wśród mieszkańców Anglii budzi pełne otwarcie klubów nocnych, a także powrót do normalnego korzystania z transportu publicznego – bez wymogu zachowywania dystansu społecznego, a w większości kraju również bez konieczności zakładania maseczek. 73 proc. badanych, którzy przed pandemią bywali w klubach nocnych, stwierdziło, że obecnie czułoby się nieswojo podczas klubowej imprezy. Jedynie 24 proc. badanych nie miałoby oporów przed wybraniem się do klubu. Duża część badanych (59 proc.) czułoby się niekomfortowo korzystając z metra, autobusu czy pociągu.
W związku z przywróceniem możliwości organizowania masowych wydarzeń, 59 proc. mieszkańców Anglii niechętnie wybrałoby się na koncert lub przedstawienie, odbywające się w zamkniętej przestrzeni. Z kolei w przypadku eventów (sportowych czy artystycznych) odbywających się na świeżym powietrzu, niechętnych do udziału było już znacznie mniej, bo 41 proc. badanych.
Które restrykcje najbardziej dzielą mieszkańców Anglii?
Z kolei wśród ograniczeń, których zniesienie okazało się źródłem największych podziałów wśród mieszkańców Anglii, należy wymienić przede wszystkim kwestie związane z restrykcjami w siłowniach, kinach, pubach i restauracjach.
Ponowne otwarcie siłowni wzbudziło wątpliwości 47 proc. badanych, którzy stwierdzili, że wizyta na siłowni byłaby dla nich niekomfortowa lub bardzo niekomfortowa. Z kolei 48 proc. respondentów wyraziło przeciwne odczucia. Ponowne otwarcie kin okazało się problematyczne dla 43 proc., którzy przyznali, że czuliby się w jakimś stopniu nieswojo na sali kinowej w obecnych czasach. Z drugiej strony, 52 proc. respondentów stwierdziło, że czułoby się dobrze lub raczej dobrze, oglądając film wśród ludzi na sali kinowej.
W kwestii zniesienia restrykcji w pubach i restauracjach (od 19 lipca nie obowiązuje reguła sześciu osób), zdania Anglików również są podzielone. 42 proc. badanych nie czułoby się komfortowo w barze po 19 lipca, z kolei 56 proc. wyraziło przeciwne zapatrywania.