Styl życia
69-latka straciła prawo do opieki nad 4-letnimi bliźniakami poczętymi z in vitro. Słusznie?
Fot. YouTube
69-letnia Mauricia Ibanez przegrała długą batalię sądową o opiekę nad 4-letnimi bliźniakami poczętymi w USA z in vitro. Są zdecydował, że najstarsza mama w Hiszpanii nie jest zdolna do zatroszczenia się o swoje dzieci.
O Mauricii Ibanez zrobiło się głośno 4 lata temu, gdy kobieta – wówczas 65-letnia, urodziła bliźniaki poczęte w USA z in vitro. Mama Gabriela i Marii de la Cruz, które przyszły na świat w Walentynki, w Burgos, pozostaje od 2017 r. najstarszą młodą mamą w Hiszpanii. Wcześniej tytuł ten przysługiwał Carmen Bousadzie, która w 2007 r. urodziła bliźniaki Cristiana i Pau w wieku 67 lat, ale która wkrótce potem zmarła na raka.
Mauricia Ibanez jeszcze przed urodzeniem bliźniaków została powiadomiona przez opiekę społeczną, że musi wynająć dla swoich dzieci opiekunkę, która zatroszczy się o nie 24 godziny na dobę. Ale dziesięć dni po powrocie do domu ze szpitala, gdzie Ibanez spędziła miesiąc dochodząc do siebie po cesarskim cięciu, pracownicy opieki społecznej stwierdzili, że Hiszpanka nie dopełniła złożonej obietnicy, a życie i zdrowie bliźniaków było „zagrożone”. „Odkąd Ibanez wróciła do domu, multidyscyplinarny zespół śledził jej postępy, ale wszystkie raporty wskazywały na to, że bliźniaki wymagają opieki w innym środowisku” – zaznaczył w 2017 r. rzecznik opieki społecznej w Burgos. Przesądzając tym samym, że dzieci zostaną najstarszej mamie w Hiszpanii odebrane.
In vitro w późnym wieku
Trudno powiedzieć, co popchnęło 64-letnią Mauricię Ibanez do poddania się w 2016 r. kolejnemu zapłodnieniu metodą in vitro, biorąc pod uwagę, że kilka lat wcześniej Hiszpanka urodziła już w ten sposób córkę Blancę. Dziewczynka została jednak umieszczona w rodzinie zastępczej, a następnie została adoptowana przez rodzine w kanadzie. – Praktycznie nie mam kontaktu z moją córką – wyznała Ibanez na łamach „El Correo de Burgos”, krytykując jednocześnie hiszpańską opiekę społeczną (nazywaną przez nią „służbą antyspołeczną”) i twierdząc, że ta „nie może znieść” faktu, iż Hiszpanka urodziła dzieci w „wieku, w którym jest to niemożliwe”. Teraz Ibanez straciła na stałe kolejne dzieci, choć na razie może je co jakiś czas odwiedzać.