Życie w UK
1 na 4 pasażerów samolotu rozchorował się na COVID-19. Przed lotem wszyscy okazali negatywny wynik na obecność koronawirusa
Fot. Getty
Do niespotykanej sytuacji doszło po locie z Delhi do Hongkongu, po którym 25 proc. pasażerów rozchorowało się na Covid-19. I to pomimo tego, że w trakcie boardingu wszyscy pasażerowie okazali negatywny wynik na obecność koronawirusa.
Jak to możliwe, że na pokład samolotu linii Vistara, lecącego 4 kwietnia z Delhi do Hongkongu, wsiadali wyłącznie zdrowi pasażerowie, a w trakcie kwarantanny hotelowej okazało się, że 1 na 4 jest zarażony koronawirusem? Naukowcy mają na to kilka wyjaśnień, choć cała historia rzeczywiście wydaje się spektakularna. Bardzo prawdopodobne jest, że przynajmniej część pasażerów felernego lotu zaraziła się Sars-CoV-2 już po wykonaniu testu na obecność koronawirusa, a przed lotem do Hongkongu. Innym, prawdopodobnym wytłumaczeniem tej dziwnej sytuacji jest niedokładność wykonanych testów – o co zresztą w Indiach teraz nie trudno, biorąc pod uwagę, że z blisko 3000 ofiar Covid-19 dziennie, tamtejszy system służby zdrowia jest już na każdym etapie niewydolny. Mogło się też zdarzyć, że jeden (może kilku pasażerów) było zarażonych wyjątkowo złośliwym wariantem koronawirusa, który w ciągu kilku godzin z łatwością rozprzestrzenił się po całej kabinie, zarażając wielu pasażerów samolotu. Ostatnim wreszcie, choć najmniej prawdopodobnym wytłumaczeniem jest to, że pasażerowie lotu z Delhi do Hong Kongu zarazili się koronawirusem już w hotelu, do którego zostali wysłani na przymusową kwarantannę.
Trzy tygodnie kwarantanny
52 chorych na Covid-19 pasażerów lotu z Delhi udało się wyłapać dzięki bardzo surowej polityce wjazdowej stosowanej obecnie przez Hongkong. Wszyscy podróżni muszą się tam poddać obowiązkowej, aż trzytygodniowej kwarantannie hotelowej. Fathima, jedna z zainfekowanych pasażerek opowiedziała, że zarówno ona, jak i członkowie jej rodziny, zarazili się najprawdopodobniej na pokładzie samolotu, choć przez cały lot mieli na twarzach maseczki i unikali chodzenia do łazienki. Kobieta zaznaczyła jednak, że niektórzy pasażerowie wielokrotnie podczas lotu kaszleli, a inni zdejmowali maseczki, żeby coś zjeść.