Życie w UK

1- i 2-pensówki oraz banknoty 50-funtowe nie znikną z obiegu! Brytyjczycy są zbyt związani z tymi nominałami

Fot. Shuttertsock

1- i 2-pensówki oraz banknoty 50-funtowe nie znikną z obiegu! Brytyjczycy są zbyt związani z tymi nominałami

2kurs Funta

W dniu dzisiejszym Ministerstwo Skarbu ogłosiło, że 1-, i 2-pensówki, a także banknoty o nominale £50 nie zostaną wycofane z obiegu. Po przeprowadzeniu przez rząd konsultacji w sprawie przyszłości tych nominałów okazało się, że Brytyjczycy są do nich bardzo przywiązani. 

Jakiś czas temu Ministerstwo Skarbu poddało w wątpliwość, czy 1- i 2-pensówki, a także banknoty 50-funtowe są przydatne, jako środek płatniczy. Jednak po przeprowadzonych przez rząd konsultacjach okazało się, że Brytyjczycy są zbyt związani z wszystkimi tymi nominałami oraz że nie wyobrażają sobie, aby wycofać te pieniądze z obiegu. 

Laburzyści chcą zlikwidować Universal Credit! Mówią o „toksycznym systemie opieki społecznej”

Przeciwko wycofaniu 1- i 2-pensówek opowiedzieli się przede wszystkim pracownicy organizacji charytatywnych, którzy stwierdzili, że właśnie z tych nominałów zbierają oni duże sumy pieniędzy przeznaczone na pomoc dla ludzi potrzebujących. Inni z kolei twierdzili, że to zepsuje im przyjemność z pozbywania się drobnych w nadmorskich automatach do gier. 

Brytyjczyk popełnił samobójstwo, po tym jak wpadł w spiralę zadłużenia. Zaczęło się od niezapłaconego podatku Council Tax

– Nasze monety i banknoty są szanowane i uznawane na całym świecie, i stanowią kluczowy element dziedzictwa oraz tożsamości Wielkiej Brytanii. Ludzie powinni mieć jak najwięcej możliwości, jeśli chodzi o ich pieniądze, a my musimy im zagwarantować, by mieli swobodny dostęp do gotówki – powiedział Robert Jenrick z Ministerstwa Skarbu. – Nasze pieniądze muszą być bezpieczne, a nowy banknot [50-funtowy] pozwoli zapobiec przestępczości. Nowy banknot £50 będzie następnym [środkiem płatniczym] po monecie 1-funtowej, która jest obecnie najtrudniejszą do podrobienia monetą na świecie – dodał. 

Czy kultura pracy w Polsce różni się od tej w Wielkiej Brytanii?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj