Życie w UK
Połowa Brytyjczyków chce drugiego referendum ws. Brexitu w przypadku braku porozumienia z Unią Europejską
Fot. Getty
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez YouGov wynika, że większość Brytyjczyków życzy sobie rozpisania drugiego referendum w przypadku, gdyby rząd nie dogadał się z Brukselą w sprawie warunków wyjścia ze Wspólnoty. Jeszcze więcej mieszkańców Wysp, bo aż 83 proc. uważa, że proces opuszczania Unii Europejskiej jest jak dotąd jednym wielkim bałaganem.
YouGov zadało nieco ponad 10 000 Brytyjczyków pytanie następującej treści: „Jeśli Wielka Brytania musiałaby zdecydować, czy pozostać w Unii Europejskiej, czy ją opuścić bez podpisania umowy wyjścia, to chciałbyś, aby ostateczna decyzja została podjęta przez parlamentarzystów, czy przez społeczeństwo w nowym referendum?”. Na tak postawione pytanie 50 proc. respondentów odpowiedziało, że decyzja powinna zostać poddana ponownie pod głosowanie publiczne, 25 proc. zaznaczyło, że stosowną decyzję powinien podjąć brytyjski parlament, a kolejne 25 proc. stwierdziło, że nie ma w tej sprawie jasnego zdania.
Theresa May: Nie martwcie się o brak żywności i leków w przypadku braku porozumienia z UE
YouGov zapytało też Brytyjczyków o ich stosunek do trwających negocjacji ws. Brexitu. I tak na pytanie, czy „negocjacje przebiegają obecnie źle”, twierdząco odpowiedziało 74 proc. badanych, natomiast 9 proc. sprzeciwiło się takiemu oglądowi sprawy, a 17 proc. zaznaczyło, że nie potrafi udzielić w tym względzie odpowiedzi. Większe dysproporcje pojawiły się jednak przy pytaniu o to, czy „proces wychodzenia z Unii był do tej pory sporym bałaganem” Na tak postawione pytanie twierdząco odpowiedziało 83 proc. badanych, natomiast negatywnej odpowiedzi udzieliło jedynie 6 proc. respondentów, a 11 proc. wstrzymało się od głosu.
Trwa nab ór do brytyjskiej policji – chętnie przyjmują Polaków, Litwinów i Łotyszy
68 proc. osób badanych zgodziło się także z tezą, że „problemy w negocjacjach z UE mogą doprowadzić do konieczności zawarcia przez Wielką Brytanię złej umowy”. Ze stwierdzeniem takim nie zgodziło się jedynie 13 proc. respondentów, a 19 proc. nie udzieliło odpowiedzi. Z kolei 64 proc. badanych Brytyjczyków przyznało, że “w razie podpisania złej umowy, wina będzie leżeć przede wszystkim po stronie brytyjskiego rządu”. Z takim stwierdzeniem nie zgodziło się jednak aż 23 pro. Badanych, a 14 proc. wstrzymało się od wyrażenia w tym względzie opinii.
Gdyby miało dojść do drugiego referendum, to za wyjściem z Unii Europejskiej zagłosowałoby obecnie 40 proc. Brytyjczyków, przeciwko byłoby 46 proc., 6 proc. w ogóle wstrzymałoby się od głosu, a 8 proc. nie wiedziałoby jeszcze, jak by zagłosowało. Minister handlu międzynarodowego Liam Fox uważa, że szansa na brak porozumienia z UE to dziś 60-40, ale że dzieje się tak z uwagi na bezkompromisowość unijnych negocjatorów.