Życie w UK

Nieoczekiwane koszty zakupów online w firmach UE po okresie przejściowym. Klienci z UK donoszą o gigantycznych dopłatach

Fot. Getty

Nieoczekiwane koszty zakupów online w firmach UE po okresie przejściowym. Klienci z UK donoszą o gigantycznych dopłatach

GettyImages 135362866

Nieoczekiwane koszty internetowych zakupów w firmach zlokalizowanych na terenie UE. Brytyjscy klienci donoszą o gigantycznych nadpłatach po zakończeniu okresu przejściowego.

Po zakończeniu okresu przejściowego przewóz towarów między Wielką Brytanią a Unią Europejską został objęty nowymi zasadami, dotyczącymi opłat celnych i podatkowych. Jak się okazuje, uderzyło to w brytyjskich klientów, robiących zakupy przez internet w firmach zlokalizowanych na terenie UE.

 

Nieoczekiwane koszty zakupów online po okresie przejściowym

BBC przeprowadziło wywiad z kilkom mieszkańcami UK, którzy po zakończeniu okresu przejściowego, robiąc zakupy online w sklepach zlokalizowanych w UE, z zaskoczeniem odkryli, jak bardzo wzrosły koszty tego rodzaju zakupów. Jedna z brytyjskich klientek poinformowała, że oprócz opłaty za zakupy musiała dodatkowo zapłacić aż 140 funtów. Inna osoba musiała dopłacić aż 77 funtów za przesyłkę, której zawartość była warta 245 funtów.

Jak się okazuje, drastyczny wzrost kosztów przesyłki związany jest z pojawieniem się opłat celnych i podatkowych przy przewozie towarów między UK a UE. Teraz firmy kurierskie muszą dodatkowo opłacać cło oraz podatek VAT – i wiele firm część kosztów przerzuca na klientów.

Brytyjscy klienci, których spotkała nieprzyjemność natknięcia się na dodatkowe opłaty przesyłkowe, deklarują, że to mało prawdopodobne, by w przyszłości znów zrobili zakupy w sklepach internetowych zlokalizowanych w UE.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

W parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do Rwandy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj