Styl życia
„Zgwałcony” miś dowodem w sprawie przeciwko włamywaczowi
Policja aresztowała 38-letniego mieszkańca Lancashire po tym jak okazało się, że po włamaniu do mieszkania, zamiast pieczołowicie zacierać za sobą wszelkie ślady, znalazł czas aby w nietypowy sposób uczcić dobrze wykonaną „robotę”.
Policja na ślad Paula Mountaina trafiła po zbadaniu próbek DNA. Zebranie materiału genetycznego nie stanowiło problemu – złodziej pozostawił go po sobie znaczną ilość w formie spermy, kiedy zdecydował się na odbycie stosunku seksualnego z… pluszowym misiem. Mountain przyznał, że w trakcie włamania był pod wpływem amfetaminy. Jak sam twierdzi, nagle poczuł nieodpartą potrzebę „ulżenia sobie”.
Policja postawiła mężczyźnie zarzut włamania z zamiarem kradzieży. Mountain przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Spółkowanie z pluszowymi misiami nie jest wbrew pozorom zachowaniem niespotykanym, przynajmniej dla psychiatrów i psychologów. Ursusagalmatophilia, bo taką nazwę nosi ta jednostka chorobowa, manifestuje się niepohamowanym pociągiem do pluszaków wszelkiej maści, nie tylko tych w formie niedźwiadków.