Zdradziło go ubranko

Wśród demonstrantów protestujących przeciwko chciwości i korupcji amerykańskiej finansjery na Wall Street pojawił się raper Kanye West w stroju wartym zaledwie… 30 tysięcy dolarów!

Raper oprócz talentu muzycznego posiada także aktorski. Na Wall Street przybył on z miną jak najbardziej pasującą do kontekstu, niestety nie przemyślał jednak, że ubranie zdradza jego świetną sytuację finansową. Westa zdemaskowali uważni obserwatorzy, którzy naliczyli się na nim wartościowego odzienia. Koszula od Givenchy, dżinsy od Balmain, złota bransoletka oraz Rolex raziły niektórych po oczach, jednak Kanye West wytrwale zachował minę przygnębionego osobnika, solidaryzującego się z pokrzywdzonymi. Niewątpliwie zaszczycenie swoją obecnością demonstrantów było bardzo korzystne dla niego. Jak wiemy jest to dość często stosowany sposób przez celebrytów na podtrzymanie uwagi mediów, które – zgodnie z zasadą tego światka – powinny się skupiać głównie na gwiazdach.