Życie w UK
Zabił trzy osoby – kolejny pijany polski kierowca sprawcą tragedii na drodze [wideo]
Fot: YouTube
W wypadku drogowym w niemieckim Rüsselsheim zginęła trzyosobowa rodzina. Za kierownicą ciężarówki, która uderzyła w dwa samochody osobowe, siedział 34-letni Polak. Według informacji udzielonych wczoraj przez policję znajdował się pod wpływem alkoholu.
Do rzeczonej tragedii doszło w sobotę wieczorem, na autostradzie A67 w pobliżu miejscowości Rüsselsheim. Według wstępnej wersji zdarzeń ustalonych przez lokalne służby kierowca ciężarówki z Polski miał zawrócić na zjeździe z autostrady i zacząć jechać pod prąd. Można jedynie przypuszczać, że nasz rodak zjechał w złym miejscu i chciał wrócić na trasę lub próbował w jakiś sposób ominąć korek, który robił się na autostradzie.
Szokujące video: Kobieta zaspokaja seksualnie mężczyznę w samolocie Ryanaira!
W wyniku jego manewru doszło do kolizji, która okazała się tragiczna w skutkach. Ciężarówka uderzyła w dwa samochody osobowe – skodę na holenderskich numerach rejestracyjnych i niemieckie BMW. Trzej pasażerowie pierwszego z aut – 53-letni mężczyzna oraz dwie kobiety w wieku 51 i 20 lat – zginęli na miejscu. Policja przypuszcza, że jechali na wakacje.
Z kolei kobiety jadące w BMW doznały jedynie niegroźnych obrażeń. Natomiast sam sprawca jest również ciężko pokiereszowany. Obecnie przebywa w szpitalu, a jego stan jest poważny.
Co nas czeka po Brexicie? Rząd UK szykuje trzy spotkania z Polakami na Wyspach
Wczoraj w tej sprawie pojawiły się nowe szokujące fakty. Według ostatnich doniesień policji polski kierowca miał być kompletnie pijany. 3,09 promila – tyle alkoholu we krwi wykazało badanie, a w jego ciężarówce walały się puszki po piwie. Trudno więc o bardziej jednoznaczny wniosek w tej sprawie, choć nic ostatecznie nie można zawyrokować, przed rozmową ze sprawcą. "Ciężko ranny kierowca przebywa w szpitalu, stan zdrowia nie pozwala na przesłuchanie go" – skomentował dla PAP rzecznik policji w Darmstadt, Sebastian Trapmann.