Zabił swojego brata?

Brat mężczyzny, który zginął w ubiegłym roku wraz ze swoją żoną i jej matką we francuskich Alpach, został aresztowany pod zarzutem morderstwa. Między braćmi trwał spór o fortunę zostawioną po ojcu.

54-letni Zaid Al-Hilli został zatrzymany przez policję pod zarzutem wynajęcia płatnego mordercy, który dokonał masakry we francuskich Alpach w ubiegłym roku. Dwie córki (w wieku 5 i 8 lat) zabitego mężczyzny były jedynymi osobami, które przeżyły atak. Zastrzelony został także rowerzysta, który pojawił się w feralnym momencie na miejscu zdarzenia. Śledczy twierdzą, że istotnym punktem w sprawie była kłótnia między braćmi dotycząca fortuny zostawionej po ojcu. Oprócz 800 tysięcy funtów w szwajcarskim banku mężczyzna był także właścicielem wielu posiadłości. Śledczym nie daje spokoju fakt, że Zaid Al-Hilli wykonał pięć telefonów do Rumunii tydzień przed morderstwem, co z kolei dało im powód do przypuszczeń, że mógł wynająć płatnego zabójcę.