Życie w UK
Z OSTATNIEJ CHWILI! Francja: terroryści zaatakowali policjantów i wzięli zakładników w supermarkecie
Fot: Twitter @meteorologo777
Francuskie media informują o akcie terroru, który miał miejsce na południu kraju. Napastnik zaatakował policjantów w Carcassonne, a następnie zabarykadował się w jednym z supermarketów sieci Super U w mieście Trebes. Według ostatnich doniesień sytuacja jest już opanowana – zakładnicy zostali uwolnieni.
Jak donosi agencja AFP w zabytkowym mieście położonym w regionie Oksytania doszło do dwóch, prawdopodobnie połączonych ze sobą, incydentów. W Carcassonne napastnik miał najpierw otworzyć ogień do oficera francuskiej policji, poważnie raniąc jednego z nich. Podobnie, jak jego koledzy, był on prawdopodobnie nieumundurowany i wracał z porannego joggingu. To wydarzenie miało miejsce około godziny 10:30.
Następnie, około pół godziny później terrorysta wziął zakładników w supermarkecie należącym do sieci Super U zlokalizowanym w mieście Trebes, które leży w odległości około pięciu kilometrów. od Carcassonne. Właśnie tam miałą zginąć jedna osoba, a dwie kolejne zostały ranne – informacje te potwierdza "Le Figaro".
Theresa May: umowa w sprawie Brexitu jest kompromisem dla obu stron
Jak podaje "Daily Express" ofiarą miał być rzeźnik zatrudniony w pobliskim sklepie mięsnym. Na miejscu znajduje się już specjalna policyjna jednostka SWAT. Market został otoczony, lokalna okolica zabezpieczona, a władze Carcassonne wydały surowy zakaz wstępu na teren, na którym prowadzone są działania.
[OPERATION POLICE]
Opération en cours secteur Super U Trèbes.
Secteur interdit
Merci de faciliter l'accès aux forces de l'ordre.
— Préfecture de l'Aude (@Prefet11) March 23, 2018
Według naocznych świadków na miejscu było nawet około 200-300 oficerów różnych jednostek zarówno policji, jak i wojska. W zasadzie od samego początku władze traktowały te wydarzenia, jak akt terroru. Jak czytamy na łamach "Expressu" napastnik ma działać w imieniu ISIS. Z kolei według informacji, do których dotarli dziennikarze AFK atakujący miał krzyczeć "Allahu Akbar".
Dziennikarze "Le Depeche du Midi" zdradzają opis napastnika – to mężczyzna liczący sobie około 30 lat. Był uzbrojony nie tylko w broń palną, ale również granaty. Jego działania miały na celu "pomszczenie Syrii". Pochodzi z Maroka.
Premier Francji Edouard Philippe komentował, że mamy do czynienia z "poważną sytuacją" i zapewniał, że odpowiednie służby robią wszystko, aby poradzić sobie z nią jak najlepiej. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że minister Gerard Collomb osobiście udaje się do Trebes. Władze oficjalnie potwierdziły, że mamy do czynienia z aktem terroru.
Z OSTATNIEJ CHWILI! Jak informuje mer Trebes wszyscy zakładnicy mieli zostać uwolnieni, a w supermarkecie zostlai jedynie policjant i napastnik.
UWAGA! Ciągle napływają nowe informacje w tej sprawie – wiadomość ta jest aktualizowana na bieżąco!