Życie w UK
Wyszedł na ulice, żeby ranić nożem muzułmanów. Chciał być „męczennikiem za Anglię”
7 czerwca tego roku 24-letni Mickey Sage wyszedł z domu w jednym celu – chciał skrzywdzić muzułmanów. Uzbrojony w 25-centymetrowy nóż zaczął wypytywać przechodniów, jakiej są wiary i grozić, że będzie krzywdził muzułmanów.
Gdyby nie szybka reakcja przechodniów i policji, 7 czerwca tego roku na ulicach południowego Londynu mogło dojść do tragedii. 24-letni Mickey Sage był zdeterminowany, aby skrzywdzić jak największą liczbę muzułmanów i, jak później wyznał na komendzie, stać się „męczennikiem za Anglię”.
Ponad 1000 muzułmanów protestowało w Londynie domagając się utworzenia KALIFATU! (wideo)
Mickey Sage chodził po ulicy Camberwell Green wymachując 25-centymetrowym nożem i wypytywał przechodniów, jakiego są wyznania. Chciał dźgać wyznawców islamu, a lokalnemu imamowi zamierzał, co również wyznał na komendzie, zadać śmiertelną ranę w szyję.
"Śmierć demokracji! Nadchodzi islam!" – demonstracja muzułmanów w Londynie
24-latek przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów i potwierdził, że jego działania motywowane były nienawiścią na tle religijnym. Ponieważ Brytyjczyk nie okazał skruchy, to sąd Inner London Crown Court skazał go na 2 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności.
Z wyroku zadowolony był prowadzący sprawę detektyw Samuel Cafferty. – Sage wyruszył z dużym nożem z jasną intencją, aby znaleźć i zranić nożem muzułmanów. Na tego typu przestępstwa z nienawiści nie ma miejsca w żadnym społeczeństwie. Sage wyraźnie stanowi zagrożenie dla społeczeństwa, zwłaszcza dla społeczności muzułmańskiej, dlatego jestem zadowolony, że teraz będzie miał dużo czasu na przemyślenie swoich zachowań – skomentował całą sprawę Cafferty.
Muzułmanie w UK są przekonani, że 75 proc. kraju jest islamska!