Wyprzedaż pamiątek z Titanica

Ostatnia żyjąca pasażerka najsłynniejszego z brytyjskich liniowców – Titanica – Millvina Dean wyprzedaje pamiątki z podróży, aby móc opłacić dom starców – pisze “Daily Telegraph”.

Lajf: Jack i Rose znowu razem! >>

The Telegraph: Kto zabił gen. Sikorskiego >>

Millvina Dean ma nadzieję uzyskać co najmniej 3000 funtów ze sprzedaży na aukcji pamiątek, a są to m.in. 100-letnia walizka pełna ubrań z podróży, która cudem ocalała z katastrofy, unikatowe grafiki z Titanica, podpisane przez artystę oraz list z przeprosinami, wysłany do matki staruszki przez Fundację Pomocy Ofiarom Titanica.

96-letnia Millvina Dean pochodząca z Southampton, od 2 lat mieszka w domu opieki w New Forest. Pieniądze są jej potrzebne, żeby zapłacić czesne za dom starców.

Pani Dean przeżyła katastrofę Titanica w 1912 roku, była jego najmłodszą pasażerką. Obecnie to jedyna żyjąca pasażerka tego statku. Dean miała 2 miesiące, gdy 15 kwietnia 1912 roku podczas swojego dziewiczego rejsu z Southampton do Nowego Jorku zatonął on po uderzeniu w górę lodową.

Została ona zaokrętowana jako pasażer trzeciej klasy w Southampton razem ze swoimi rodzicami: Bertramem Frankiem Dean i Georgettą Evą Light Dean oraz jej starszym bratem, Bertramem.

Rodzina podróżowała do Wichita w Kansas, gdzie jej ojciec planował otworzyć sklep tytoniowy. Razem ze swoją matką uciekła z tonącego okrętu w szalupie nr 10, z której została uratowana i powróciła do Anglii na pokładzie RMS Adriatic. Ciało jej ojca, jeśli nawet zostało odnalezione, to nigdy nie zostało zidentyfikowane.

gp