Życie w UK
Wypiła drink z płynnym azotem
Po wypiciu drinka 18-letnia mieszkanka Lancaster trafiła pod skalpel chirurga, który ratując życie solenizantki musiał usunąć część jej żołądka.
Ostatnią imprezę Gaby Scanlon zapamięta do końca życia. Świętując swoje urodziny dziewczyna nie przypuszczała, że skończy zabawę w szpitalu. Feralny drink nazywał się „Suchy Lód” i był mieszaniną płynnego azotu i ziołowej wódki – Jagermeister. Dziewczyna wypiła aż dwa takie specyfiki, po czym zaczęła skarżyć się na trudności z oddychaniem i ból brzucha. Na szczęście dla niej szybko trafiła do Royal Lancaster Infirmary, gdzie od razu została przewieziona na salę operacyjną. Chirurdzy usunęli jej krwawiący żołądek. Obecnie stan dziewczyny jest poważny, ale stabilny. Oscar’s Wine Bar and Bistro, miejsce gdzie można było skosztować drink, nie ma już w swojej ofercie płynnego azotu. Jest on używany w gastronomii, ale w celach szybkiego schłodzenia produktów lub stworzenia imponującej pary. Posiada on temperaturę minus 196 stopni Celsjusza, co bez wątpienia szkodzi ludzkiemu organizmowi.