Walki w Egipcie

Coraz większemu zaognieniu ulega sytuacja w Egipcie, gdzie trwają walki pomiędzy siłami rządowymi a rebeliantami popierającymi obalonego prezydenta Mohammeda Morsiego.

Pełniący funkcję premiera Hazem Beblawi wprowadził w środę stan wyjątkowy, który ma potrwać przez miesiąc. Policja została skierowana do tłumienia zamieszek i rozbicia obozów zorganizowanych przez protestujących na ulicach miast, przede wszystkim w Kairze. Doszło do krwawych starć, w wyniku których rozpędzono rebeliantów i aresztowano wielu przywódców opozycyjnego Bractwa Muzułmańskiego. Rząd mówi o 149 ofiarach śmiertelnych, podczas gdy Bractwo Muzułmańskie podaje, że w wyniku walk zginęło w środę nawet 2 000 osób. W trakcie stanu wyjątkowego godzina policyjna będzie trwać pomiędzy godziną 19:00 a 6:00. O nieopuszczanie kurortów apeluje się do turystów.