Praca i finanse
W Polsce wykształcenie jest bezwartościowe, a w Anglii na studia stać tylko milionerów?
Podczas gdy w Polsce niesłabnące przez lata przekonanie, o tym, że pójście na studia jest najlepszą drogą do otrzymania zadowalającej i dobrze płatnej pracy urosło do rangi narodowego kłamstwa, studenci w Wielkiej Brytanii, którzy ukończyli studia wyższe, liczą swój majątek w milionach.
Najnowsze dane statystyczne opublikowane przez Krajowe Biuro Statystyczne (ONS) wskazują, że aż co piąty absolwent brytyjskich uczelni posiada na koncie bankowym więcej niż milion funtów.
Brytyjski minister edukacji wyższej, David Willetts, skomentował dane ONS-u w rozmowie z gazetą „The Telegraph”, oświadczając że pójście na uniwersytet się opłaca.
Willetts dodał, że znacząca majętność wielu absolwentów jest wystarczającym argumentem do wymagania od studentów zwrotu kosztów, jakie musi ponieść uczelnia, żeby wykształcić pełnowartościowego absolwenta.
W raporcie ONS możemy przeczytać, że pomimo pikującej od kilku lat gospodarki brytyjskiej, liczba milionerów osiedlonych w Wielkiej Brytanii w ciągu czterech ostatnich lat wzrosła o 50%.
Dane ONS wskazują także na przepaść w majętności ludzi mających dyplom i tych, którzy studiów nie ukończyli.