Kryzys w UK
W maju PKB Wielkiej Brytanii wzrósł o 0,5 proc. To więcej, niż wskazywały prognozy City
Fot. Getty
Brytyjska gospodarka rosła w maju szybciej, niż oczekiwali analitycy w City. PKB Wielkiej Brytanii wzrósł w tym czasie o 0,5 proc.
Wed ług najnowszych danych the Office for National Statistics (ONS), produkcja w UK wzrosła w maju o 0,9 proc., a budownictwo – o 1,5 proc. Sektor usług ogółem wzrósł o 0,4 proc., natomiast usługi „zorientowane na konsumenta” spadły o 0,1 proc., co było spowodowane przede wszystkim spadkiem usług w sektorze detalicznym o 0,5 proc. Jednocześnie na wzrost PKB Wielkiej Brytanii wpływ miała zwiększona aktywność w służbie zdrowia, gdy pacjenci rzucili się do umawiania wizyt u lekarzy rodzinnych po zniesieniu ostatnich ograniczeń związanych z Covid-19.
Ekonomiści spodziewali się, że w maju produkcja będzie stabilna, ale raczej na niskim poziomie. Analitycy szacują obecnie całkowity miesięczny PKB na 1,7 proc. powyżej poziomu sprzed pandemii Covid-19.
Dane ekonomiczne w UK – jest powód do zadowolenia czy wręcz przeciwnie?
Nowy kanclerz skarbu Nadhim Zahawi docenił najnowsze dane ekonomiczne, które wskazują na rozwój brytyjskiej gospodarki, ale zaznaczył także, iż doskonale wie, że „ludzie są zaniepokojeni” tym, co się dzieje, w związku z czym rząd nadal będzie „wspierał rodziny i wzrost gospodarczy”.
Nieco inaczej na sprawę patrzy Rachel Reeves, kanclerz skarbu w gabinecie cieni, która zaznaczyła, że wzrost gospodarczy w UK nadal nie jest wystarczająco szybki. – To pokazuje, że wzrost jest nadal zbyt wolny, a my pilnie potrzebujemy przywrócić naszą gospodarkę na właściwe tory – powiedziała Reeves.
Większość ekonomistów City uważa, że gospodarka prawdopodobnie skurczy się w drugim kwartale tego roku i tylko nieznacznie wzrośnie w trzecim kwartale. Jesienią i zimą analitycy prognozują jednak recesję, co przy wzroście średnich rachunków za energię w październiku może stanowić nie lada problem.