Fot. Getty
Nicola Sturgeon oświadczyła, że chce drugiego referendum niepodległościowego we „wczesnej fazie” nowej kadencji szkockiego parlamentu. Wybory do Holyrood odbędą się już w maju 2021 roku.
Premier Szkocji ogłosiła, że chciałaby, aby drugie referendum niepodległościowe (indyref2) odbyło się niedługo po rozpoczęciu nowej kadencji szkockiego parlamentu. Nowe zgromadzenie Holyrood ma zostać wybrane w maju przyszłego roku, można więc przypuszczać, że do referendum dojdzie jeszcze w 2021 roku.
W ostatnim czasie, między innymi w związku z Brexitem, w Szkocji przybierają na sile ruchy niepodległościowe. Nicola Sturgeon zapewniła, że pomimo pandemii koronawirusa, zorganizowanie drugiego referendum w 2021 roku będzie możliwe i że jest gotowa podjąć się tego zadania.
Drugie referendum niepodległościowe Szkocji w 2021 roku?
Rozmawiając z BBC, premier Szkocji mówiła między innymi: „Referendum z wielu różnych powodów powinno odbyć się we wczesnej fazie następnego parlamentu. (…) Zamierzam powiedzieć na ten temat więcej przed wyborami w naszym manifeście, choć nadal pozostajemy w czasie globalnej epidemii, której końca oczekuję jednak z nieco większą nadzieją niż jeszcze kilka miesięcy temu”.
Przypomnijmy, pierwsze referendum niepodległościowe w Szkocji odbyło się w 2014 roku. Za odłączeniem się od struktur UK było wówczas 44,70% głosujących, a za pozostaniem w Zjednoczonym Królestwie opowiedziało się 55,30%. Frekwencja wyniosła 84,59%. Nieco później - już po referendum ws. Brexitu - w 2017 roku szkocki rząd złożył kolejny wniosek na mocy Section 30 do premier Theresy May. Został on jednak odrzucony, a ówczesny rząd uzasadniał taką decyzje sytuacją związaną z Brexitem.
Nicola Sturgeon nie złożyła jednak broni i obecnie podkreśla, że aktualny sprzeciw Borisa Johnsona wobec drugiego referendum niepodległościowego jest nie do utrzymania. Liderka partii SNP stoi na stanowisku, że jeśli SNP wygra najbliższe wybory w Szkocji - mając na sztandarach indyref2 - będzie to jasny sygnał, że Szkoci chcą drugiego referendum. Popierając SNP, głosujący poprą referendum, opowiadając się za nim w demokratycznym głosowaniu, podkreśla premier Szkocji. W związku z tym Nicola Sturgeon zapewniła: „Jeśli Szkoci zagłosują za referendum, to referendum się odbędzie”.