Uważaj, gdzie parkujesz! Tysiące kierowców w UK zostało oszukanych

Firma Chiltern Railways wystawiała kierowcom mandaty niezgodnie z prawem – czytamy na łamach „Daily Mail”. Zdaniem gazety, ucierpieć w tym procederze mogło nawet 40 tys. osób – firma obsługuje bowiem parkingi od Marylebone do Birmingham Met Parking Services.

Podejrzana o podobne praktyki jest również firma Meteor Parking. Sprawę nagłośnił 70-letni Les Bradley, na którego nałożono mandat pomimo tego, że dokonał on opłaty za postój drogą elektroniczną.

O takich incydentach informują nas na bieżąco użytkownicy parkingów przy restauracjach i supermarketach. Schemat działania w tego typu sprawach jest zawsze podobny: osoby, do których należą konkretne tereny, zatrudniają stróży, którym dają przyzwolenie na wystawianie właścicielom samochodów mandatów za różnorakie przewinienia. Nie wszyscy wiedzą jednak, że taki mandat nie zawsze ma moc prawną. Innymi słowy – nie każdy mandat musi zostać przez nas opłacony. By przekonać nas do zapłacenia kary bardzo często właściciele parkingów wysyłają listy ponaglające. Nie mają one jednak związku z pismami, jakie mógłby wystawić w tej sprawie sąd.

W takich sytuacjach najlepiej próbować wyjaśnić sprawę. Warto pamiętać, że dla sądu, w przypadku ewentualnego postępowania wyjaśniającego, dowód świadczący na naszą korzyść może stanowić nawet e-mail lub pismo wysłane listownie.