Praca i finanse

Usiłował przemycić dziewczynkę z obozu dla uchodźców do Wielkiej Brytanii

Były żołnierz Rob Lawrie, który usiłował przemycić do Wielkiej Brytanii afgańską dziewczynkę z obozu dla uchodźców, uniknie więzienia. Skończy się na grzywnie, choć mężczyźnie groziła kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Usiłował przemycić dziewczynkę z obozu dla uchodźców do Wielkiej Brytanii

Jak informuje „The Independent” Lawrie próbował przemycić czteroletnie dziecko do Wielkiej Brytanii z francuskiego obozu dla uchodźców – Calais Jungle. Bahar Ahmadi miałaby mieszkać ze swoimi krewnymi. 49–letni mężczyzna zaznaczył, że było to „przestępstwo ze współczucia”. Francuski wymiar sprawiedliwości uznał, że oskarżony nie zasługuje na karę więzienia i zapłaci tylko grzywnę w wysokości 1000 euro (755 funtów). Obowiązek uregulowania grzywny ulegnie przedawnieniu, jeśli Lawrie nie popełni żadnego przestępstwa w ciągu kolejnych pięciu lat.

GettyImage957010
Mężczyzna zapłaci tylko karę grzywny i uniknie więzienia

„Dziękuję, Francjo. Tutaj chodziło o współczucie i to współczucie wygrało”- powiedział Lawrie.  Jak sam przyznał mężczyzna  chciał tylko pomóc „niewinnej dziewczynce, która straciła rodzinę” Lawrie uległ namowom ojca Bahar, który przekonywał go, by ten wydostał jego córkę z obozu i zapewnił jej godne życie w swoim kraju. „Widziałem jego desperację w poszukiwaniu lepszego życia dla swojego dziecka. Dziewczyna zasnęła na moim kolanie i nie mogłem jej tam zostawić. Przepraszam” – zeznał Lawrie.

On sam ukrył Bahar w schowku nad siedzeniem kierowcy. Oprócz dziewczynki, bez jego wiedzy, w samochodzie znaleźli się dwaj Erytrejczycy, którzy zostali wywęszeni przez psy policyjne podczas rutynowej kontroli granicznej.

„Jak chore to jest? Ona jest inteligentna i elokwentna. Jeśli umieścimy te dzieciaki w naszym systemie edukacji, kiedyś zostaną lekarzami, prawnikami, nauczycielami. Oczywiście, możemy ich też zostawić w tej dżungli i wymrą z zimna” – mówił mężczyzna podczas procesu.

GettyImage4958784
Sprawa spotkała się z międzynarodowym odzewem

Dwa tygodnie po aresztowaniu cierpiący na zespół Touretta wolontariusz próbował odebrać sobie życie. Jego żona, o której mówi, że jest „najpiękniejszą istotą ludzką” zostawiła go, kiedy usłyszała o zarzutach. „Zrobiłem wszystko bez konsultacji” – przyznaje. By zostać wolontariuszem w Calais i pomagać uchodźcom mężczyzna wydał wszystkie swoje oszczędności i sprzedał maszyny, których używał w swojej firmie. Teraz obawia się, że nie będzie go stać na czynsz i przewiduje eksmisję.

Jak sam przyznaje mimo tego, że cała sprawa zrujnowała jego życie prywatne, to niczego nie żałuje. Osobisty żal przykrył fakt, że cała sprawa nabrała międzynarodowego rozgłosu.

author-avatar

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj