Życie w UK
Uratował 5-latka i zmarł
32-letni mężczyzna rzucił się na ratunek 5-latkowi, któremu groziło porwanie przez niebezpieczny prąd, jednak zmarł na atak serca zaledwie chwilę po sprowadzeniu dziecka na brzeg.
Do zdarzenia doszło na plaży w West Wittering w hrabstwie West Sussex. Świadkowie relacjonują, że mężczyzna, którego do tej pory nie zidentyfikowano, ruszył dziecku na ratunek, nie zważając na flagi ostrzegające o niebezpieczeństwie. W odległości niecałych 5 metrów miał jednak atak serca i utonął. Pomimo wysiłku ratowników i trwającej ponad 40 minut resuscytacji, nie zdołano go uratować. Mężczyzna nie był spokrewniony z dzieckiem. Pośmiertnie został okrzyknięty bohaterem. To szóste utonięcie, które zarejestrowano w upalny weekend 26-27 maja.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj