Życie w UK
Unijne normy prowadzą do absurdu. Ciężarówki najpierw wożą śmieci, potem jedzenie
Jedzenie, które kupujesz w Tesco, może być skażone. Wszystko dlatego, że samochody dostawcze wykorzystywane do przywożenia towarów do sklepów służą także do wywożenia stamtąd przeterminowanej żywności i śmieci.
Decyzja Tesco o „podwójnym” wykorzystywaniu ciężarówek podyktowana była m.in. koniecznością cięcia wydatków sieci. W ramach oszczędności wywożenie odpadów z hipermarketów i przywożenie nowych produktów odbywa się przy użyciu tych samych pojazdów, w obrębie jednej trasy. Rzecznik brytyjskiego Tesco twierdzi, że proces wywozu śmieci jest skrupulatnie nadzorowany, „przyjazny dla środowiska” i nie ma ryzyka, że jakiekolwiek produkty, które trafiają na sklepowe półki, mogą być skażone.
„Taka procedura pozwala nam ograniczyć ilość kursów naszych wozów dostawczych o 20 tysięcy rocznie i tym samym zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 4,5 tony rocznie” – wyjaśnia rzecznik. Odnosi się w ten sposób do drugiej ważnej przyczyny decyzji sieci – restrykcyjnych norm unijnych, według których zmniejszenie ilości dwutlenku węgla dostającej się do atmosfery to priorytet.
Konsumenci wytykają zarządowi sieci, że takie postępowanie sieci jest „chodzeniem na skróty”. „Powinni korzystać z wyznaczonych do tego pojemników, tak jak inni” – oburzają się klienci. Podkreślają także, że taka polityka Tesco sprawia, że konsumenci dwa razy zastanowią się, zanim wybiorą się na zakupy do należących do sieci hipermarketów.
The Guardian
Przeczytaj r ównież
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj