Życie w UK
Tusk po wizycie w Londynie: „Stanowisko Wielkiej Brytanii staje się coraz bardziej realistyczne”
W czasie wczorajszej wizyty w Londynie szef Rady Europejskiej, Donald Tusk powiedział, że wprawdzie postępu w negocjacjach dotyczących Brexitu nie widać, jednak stanowisko Wielkiej Brytanii jest coraz bardziej „realistyczne”.
Donald Tusk po wczorajszej wizycie w Londynie, gdzie spotkał się na Downing Street z Theresą May, powiedział, że stanowisko Wielkiej Brytanii stało się „bardziej realistyczne”, a brytyjska premier porzuciła swoje wcześniejsze podejście do Brexitu, w którym „chciała mieć ciastko i je zjeść”.
Donald Tusk spotka się dziś z Theresą May! Będzie bronił praw Polaków w UK po Brexicie?
Szef Rady Europejskiej zapewnił też, że przekaże liderom pozostałych krajów Unii, że nadal nie ma postępu w sprawie stanowiska negocjacyjnego wobec UE pozwalającego na posunięcie do przodu rozmów handlowych, na których tak zależy Wielkiej Brytanii.
W czasie ubiegłotygodniowego wystąpienia we Florencji Theresa May zaproponowała dwuletni okres przejściowy po Brexicie, w którym Wielka Brytania pozostałaby w obrębie jednolitego rynku przez dwa lata i w trakcie tych dwóch lat utrzymane zostałoby prawo do swobodnego przepływu osób. W poniedziałek jednak szef negocjacji brexitowych, Michel Barnier oświadczył, że Wielka Brytania będzie musiała wykazać większe zaangażowanie w sprawie swoich finansowych zobowiązań w stosunku do UE.
Opuszczając Downing Street Donald Tusk odwołał się do tego, co powiedział Barnier: „Jeśli pytacie mnie i jeśli państwa członkowskie zapytają mnie, to na dzień dzisiejszy powiedziałbym, że nie ma żadnego znaczącego postępu w negocjacjach, ale pracujemy nad tym”.
„Konstruktywny i bardziej realistyczny ton brytyjskiej premier we Florencji jak również nasza dzisiejsza rozmowa pokazały, że filozofia posiadania ciastka i zjedzenia go została porzucona – przynajmniej taką mam nadzieję. Jest to dobra wiadomość, ale oczywiście nikt mnie nie przekona, że Brexit jest dobrą rzeczą” – oświadczył Tusk.