Tusk: nie będzie porozumienia w sprawie zasiłków dla imigrantów

Wczoraj, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk negocjował z Davidem Cameronem wstrzymanie subwencji dla imigrantów przez pierwsze cztery lata pobytu. Jak powiedział Tusk po spotkaniu: “nie osiągnięto w tej sprawie porozumienia”.

Wczorajsze spotkanie na Downing Street było dla Camerona szczególnie ważne – premier kolejny raz próbował przekonać przewodniczącego Rady Europejskiej do słuszności swoich propozycji dotyczących unijnych reform. Cameron zabiegał o poparcie Tuska tym gorliwiej, ponieważ brytyjskiemu premierowi zależy na jak najszybszym przeprowadzeniu referendum dotyczącego Brexitu.

Jednak mimo starań Camerona – Tusk nie zgodził się na propozycje premiera dotyczące wprowadzenia tzw. hamulca bezpieczeństwa, czyli czteroletniego moratorium na wypłatę zasiłków dla imigrantów. Fiasko wczorajszych rozmów oznacza, że Tusk nie przedstawi dzisiaj 12-stronicowego raportu nakreślającego warunki porozumienia wokół brytyjskich oczekiwań reformy Unii Europejskiej. Każdy dzień zwłoki w obradach oznacza dla Camerona większe prawdopodobieństwo potencjalnego niepowodzenia. Kolejne spotkanie Komisji Europejskiej już 18 lutego.

– Intensywna praca przez następne 24 godziny będzie niezwykle istotna – napisał wczoraj Tusk na Twitterze, potwierdzając wcześniejszą wiadomość opublikowaną na profilu Camerona.

Jeśli Cameronowi uda się jednak przekonać przewodniczącego Komisji Europejskiej będzie to oznaczało, że nie tylko Wielka Brytania będzie mogła ograniczyć przyznawanie zasiłków, ale każde z państw członkowskich Unii Europejskiej.

Nie da się jednak ukryć, że prawdopodobieństwo spełnienia żądań Camerona jest duże – zyskają przecież na tym także inne państwa Unii Europejskiej, które są także częstym celem emigracji zarobkowej, przez co nadwyrężają system opieki socjalnej tych krajów. Nie można też zapomnieć o tym, że wprowadzenie ograniczeń znacząco zmniejszyłoby falę imigrantów szturmujących Europę Zachodnią.