“Turyści wynocha, uchodźcy mile widziani”. Lepiej nie jedźcie na urlop do Hiszpanii…

Czy w związku z rosnącym zagrożeniem terrorystycznym w Turcji i Grecji planujecie spędzić urlop w Hiszpanii? Jeśli tak, to życzymy Wam mocnych nerwów i dużo wyrozumiałości, bo Hiszpanie mają już turystów powyżej uszu. Bardziej nawet niż… imigrantów!

fot.

Na murach wielu miast i miasteczek Hiszpanii pojawiły się graffiti o bardzo znaczącej treści: „Turyści wynocha, uchodźcy mile widziani” oraz „Turysto jesteś terrorystą”. Najwięcej takich napisów „zdobi” obecnie mury i ściany domów na Majorce, która od wczesnej wiosny przeżywa prawdziwy turystyczny boom.

Szkoły skrócą dzieciom wakacje do 5 tygodni? Podobno uczniowie mają na tym skorzystać…

Wskutek dużego zagrożenia terrorystycznego w Turcji, Grecji, Tunezji i Egipcie (są to najtańsze kierunki wypoczynkowe w regionie basenu Morza Śródziemnego), Hiszpania będzie tego lata najbardziej atrakcyjnym celem podróży zagranicznych. Już od wczesnej wiosny regiony takie jak Wyspy Kanaryjskie, Baleary, Costa Brava czy Costa del Sol, przeżywają prawdziwe oblężenie. Latem będzie jeszcze gorzej, a Hiszpanie już mają tego serdecznie dość.

Foreign Office zachęca do wakacji w Polsce – turystom nie grożą tu zamachy terrorystyczne!

Wrogość Hiszpanów względem turystów będzie się tylko nasilać, bo choć dochody z turystyki stanowią 12 proc. PKB, a w branży turystycznej pracuje 16 proc. społeczeństwa, to ogromna fala turystów może zwyczajnie zdewastować część ich kraju. Mieszkańcy popularnych turystycznie regionów mówią wprost, że Hiszpanię i tak odwiedza już co roku za dużo ludzi, a jeśli liczba turystów jeszcze się powiększy, to w bezpośredni sposób zagrozi ona środowisku i w wyraźny sposób pogorszy jakość życia zwykłych ludzi.

Turystyka medyczna kwitnie… w Polsce

Co ciekawe, równolegle z wrogością wobec turystów, w Hiszpanach wcale nie narasta nienawiść względem uchodźców. Jak widzimy na powyższych graffiti, Hiszpanie zapraszają do siebie imigrantów i każą się „wynosić” jedynie turystom, na których zarabiają przecież kilkadziesiąt miliardów euro rocznie…

Przypomnijmy, że Hiszpanie zgodzili się na przyjęcie 17 tys. imigrantów z Syrii.