Bez kategorii
Tragiczny koniec izraelskiej Madeleine
Izraelska policja ujawniła makabryczne szczegóły sprawy zaginięcia 4-letniej dziewczynki.
4-letnia Rose Ron, która zaginęła 3 miesiące temu, została zamordowana. Mała Rose jest ofiarą jednego z najbardziej szokujących aktów przemocy domowej, o jakiej słyszano w Izraelu – mówią detektywi.
Po dwóch tygodniach milczenia policja ujawniła szczegóły tragicznego życia i śmierci dziewczynki. Dziadek dziewczynki przyznał się policji, że przypadkowo zabił dziecko.
"Jerusalem Post" postawił nawet pytanie: "Czy Rose jest izraelską Madeleine?". Dziewczynki są do siebie podobne wiekiem i kolorem włosów, ale życie Rose było zupełnie inne niż życie Madeleine.
Rodzice małej Rose to Francuzka Marie i Benjamin Ron – Izraelczyk mieszkający we Francji. 3 lata temu młoda para wybrała się w podróż do Izraela, gdzie Marie zakochała się w swoim teściu Ronnym Ron. Zdecydowała się nie wracać do Francji i kontynuować związek z Ronnym, podczas gdy Rose wróciła z ojcem do Francji.
Po powrocie dziecko tułało się po różnych placówkach opiekuńczych, gdzie podobno doświadczyło przemocy fizycznej. W końcu została wysłana z powrotem do Izraela, gdzie znalazła się pod opieką matki, dziadka (ojczyma) i babki ze strony ojca.
Dziecko miało duże problemy z komunikowaniem się. Sąsiedzi mówią o niej jako spokojnym i pełnym dystansu dziecku. Czasem tylko uderzała głową w ścianę, po to, aby zwrócić na siebie uwagę.
3 miesiące temu Rose Ron po prostu zniknęła.
Wydawało się, że nikt nie zauważył jej zniknięcia dopóki dziadek (ojczym) nie wszedł na posterunek policji w Tel Awiwie i przyznał się do jej zamordowania. Ronny Ron powiedział policjantom, że dziewczynka rozzłościła go podczas jazdy samochodem i uderzył ją.
Kiedy zorientował się, że dziewczynka nie żyje, spanikował – spakował ciało dziecka do walizki i wrzucił do rzeki. Przemawiając w sądzie mówił o morderstwie jak o “tragicznej pomyłce”. Dziadek dziewczynki przebywa w areszcie pod zarzutem morderstwa, matka i babcia dziecka są podejrzane o planowanie zabójstwa.
Podczas przesłuchania w sądzie Marie powiedziała: "Prawdopodobnie nie byłam najlepszą matką".
Lokalna policja od 2 tygodni poszukuje zwłok dziewczynki, których dotychczas nie znaleziono.
Policjant prowadzący śledztwo powiedział w izraelskim radiu:
„Prowadziłem dotychczas wiele dochodzeń, ale nie mogę sobie przypomnieć śledztwa, które sprawiło, że wszystkim robi się niedobrze, a wszyscy policjanci przychodzą na odprawy ze łzami w oczach”.
gp