Bez kategorii

Tragedia w Londynie: Mężczyzna utonął ratując kobietę, która spadła z mostu London Bridge

Fot. Getty

Tragedia w Londynie: Mężczyzna utonął ratując kobietę, która spadła z mostu London Bridge

London Bridge

Dziś w nocy, w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach, z mostu London Bridge spadła młoda kobieta. Na pomoc rzuciło jej się dwóch mężczyzn i choć kobietę udało się uratować, to jednego z nich bezinteresowna pomoc kosztowała życie. 

Do wypadku doszło niedługo po północy. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn do rzeki Tamizy wpadła młoda kobieta, a na jej ratunek błyskawicznie ruszyło dwóch mężczyzn. O zdarzeniu szybko poinformowane zostały stosowne służby, które przybyły na miejsce i pomogły wydostać się z wody kobiecie oraz jednemu z mężczyzn. Drugi mężczyzna zaginął, a jego ciało znaleziono dopiero kilka godzin później. – W sobotę 24 kwietnia o 00:12 wezwano nas do zdarzenia, w którym kobieta wpadła do Tamizy w pobliżu London Bridge. Dwóch mężczyzn, którzy byli świadkami upadku kobiety z mostu, wskoczyło do rzeki, aby ją uratować. Jednostki morskiej straży przybrzeżnej i policji miejskiej zdołały uratować kobietę i jednego z mężczyzn. Niestety, po szeroko zakrojonych poszukiwaniach z udziałem helikopterów policyjnych, jednostek morskich, londyńskiej straży pożarnej, londyńskiego pogotowia ratunkowego i funkcjonariuszy policji miejskiej, zaginionego mężczyzny nie odnaleziono. O godzinie 6:00 nad ranem znaleziono ciało zaginionego mężczyzny. Jego najbliżsi krewni zostali powiadomieni i otrzymują wsparcie od funkcjonariuszy policji z jednostki City of London – poinformował rzecznik City of London police. 

 

 

 

Pechowy most London Bridge

To niestety nie pierwszy w tym tygodniu tragiczny upadek z mostu London Bridge. We wtorek z mostu spadł 13-letni chłopiec, który z niewyjaśnionych powodów wysiadł na innym przystanku, niż robił to zazwyczaj w drodze do szkoły. Na ratunek nastolatkowi rzuciła się młoda kobieta, ale zdołała ona wyłowić z wody jedynie jego plecak i kurtkę. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Laburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjny
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj