Bez kategorii
Tragedia na plaży w Blackpool: 22-latek zginął ratując tonącego nieznajomego
Fot. Getty
Na plaży w Blackpool doszło do strasznej tragedii. Zmarł 22-latek, który rzucił się do morza na ratunek nieznajomemu mężczyźnie.
Do wypadku doszło w piątek około godziny 4:20 rano w pobliżu North Pier w Blackpool. Jak donosi LancsLive, 22-letni Alex G. rzucił się do wody po tym, jak zobaczył, że nieznajomy mężczyzna ma poważne problemy i potrzebuje pomocy. Niestety, młody człowiek o dobrym sercu sam stał się ofiarą morskiej toni.
Na ratunek obu mężczyznom wezwano służby ratunkowe. W akcji uczestniczyły siły między innymi HM Coastguard Fleetwood, HM Coastguard Lytham, RNLI Fleetwood i RNLI Blackpool, a także helikopter ratowniczy.
Tragedia na plaży w Blackpool
Według medialnych doniesień, 22-latkowi udało się samodzielnie „wyczołgać” z morza. Mężczyznę przewieziono do Blackpool Victoria Hospital, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia i młody człowiek zmarł w szpitalu. Cytowany przez The Independent rzecznik straży przybrzeżnej powiedział: „Otrzymaliśmy telefon od policji Lancashire z aktualizacją dotyczącą ofiary i potwierdzono, że mężczyzna zmarł”.
22-letni bohater był pracownikiem lokalu fish&chips w Blackpool. W związku z tragedią lokal zamknięto na jeden dzień w ramach żałoby. Aby oddać hołd zmarłemu, firma, w której był zatrudniony opublikowała oświadczenie:
„Alex był naprawdę niesamowitym młodym człowiekiem. Wszyscy jego przyjaciele zgodziliby się, że był inteligentny, pracowity, miły, opiekuńczy i dosłownie nie skrzywdziłby muchy. To prawdziwy bohater, który zmarł poświęcając swoje życie, aby pomóc innemu. Był kochany przez wszystkich kolegów z pracy i strasznie za nim tęsknimy. Tragicznie zabrany w wieku 22 lat”.