Thaksin Shinawata bez prawa wjazdu

Władze Wielkiej Brytanii cofnęły wizę byłemu premierowi Tajlandii Thaksinowi Shinawatrze, uniemożliwiając mu powrót do Londynu, gdzie mieszkał po obaleniu jego rządu – donosi Gazeta Wyborcza.

Niespełniony sen o Ameryce >>

Nielegalni parkingowi >>

Brytyjskie władzie "potwierdziły decyzję o cofnięciu wiz" Thaksinowi i jego żonie Pojaman – powiedział rzecznik MSZ Thanee Thongpakdi. Jak dodał, strona brytyjska nie podała żadnych więcej szczegółów, ponieważ nie komentuje indywidualnych przypadków imigracyjnych.

Według informacji tajlandzkiej prasy, brytyjska ambasada wysłała w piątek e-mail do międzynarodowych linii lotniczych z prośbą, by nie wpuszczały Thaksina i jego żony na pokład samolotów lecących do Wielkiej Brytanii. Były premier może znajdować się obecnie w Chinach, ale nie wiadomo, czy towarzyszy mu żona – podano.

Po obaleniu jego rządu w 2006 roku Thaksin i Pojaman schronili się w Wielkiej Brytanii, gdzie są właścicielami kilku dużych przedsiębiorstw. Powrócili potem do Tajlandii, ale w sierpniu br. ponownie opuścili kraj. W Tajlandii wydano za nim już dwa listy gończe. Prokuratura domaga się jego ekstradycji.

Stawiane Thaksinowi i jego żonie w Bangkoku zarzuty dotyczą m.in. transferu akcji firmy Shinawatra Computer, która przekształciła się w Shin Corp. – największe przedsiębiorstwo telekomunikacyjne Tajlandii. Rodzina sprzedała je potem singapurskiej państwowej firmie inwestycyjnej za 2,2 miliarda USD.

Przed zamachem stanu w 2006 roku Thaksin zajmował czwarte miejsce na liście tajlandzkich bogaczy; obecnie jest to "zaledwie" 16. miejsce. Thaksin nie jest już miliarderem, odkąd władze zamroziły jemu i jego rodzinie ponad 2 miliardy USD w związku z oskarżeniami o korupcję.