„Ten ciężar spadnie na podatników”. Populacja Wielkiej Brytanii rośnie o 1000 osób dziennie

Według ujawnionych dzisiaj oficjalnych danych, Wielkiej Brytanii przybywa dziennie około 1000 nowych mieszkańców. Tak gwałtowny wzrost populacji Wyspy zawdzięczają wysokiemu współczynnikowi urodzin oraz imigracji.

Z szacunków Office for National Statistics wynika, że obecnie Wielką Brytanię zamieszkują 53 miliony osób. Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, do roku 2020 populacja ma wzrosnąć do 57 milionów. Innymi słowy, co roku ilość mieszkańców Wysp będzie powiększać się o 384 tysiące – mniej więcej o tyle, ile mieszka obecnie w Bristolu.

Specjaliści ostrzegają, że taki wzrost może mieć katastrofalne skutki dla gospodarki. Alp Mehmet z organizacji Migration Watch stwierdził: „Na razie nie ma żadnych konkretnych propozycji, jak rozwiązać na przykład problem braku miejsc w szkołach. W efekcie cały ciężar wzrostu populacji znowu spadnie na barki podatników”. Mehmet dodaje również, że duży przyrost naturalny to w dużej mierze wina imigrantów i że w jego mniemaniu, opinia publiczna dała już wyraz związanym z tym zjawiskiem obawom głosując w ostatnich wyborach na UKIP: „Nadszedł czas aby klasy rządzące także zauważyły ten problem” – stwierdził.

Według ONS największego wzrostu populacji należy spodziewać się w Londynie oraz w Południowo-wschodniej oraz Wschodniej Anglii. W roku 2022 w stolicy będzie mieszkało 9,4 miliona osób – o 13 procent więcej niż dotychczas. Wbrew obawom członków Migration Watch, eksperci z ONS szacują, że w 90 procentach będzie to rezultatem wysokiej liczby urodzin, a jedynie w 10 – niekontrolowanego napływu imigrantów.