Życie w UK
Tania linia FlyBe zanotowała duże straty. Ograniczy liczbę połączeń lotniczych?
Fot. Getty
Popularna w Wielkiej Brytanii, tania linia lotnicza FlyBe, odnotowała w tym roku spore straty. Problemem dla linii jest nie tylko niekorzystny kurs funta i drożejące paliwo lotnicze, ale także… mniejsze zainteresowanie oferowanymi połączeniami wśród pasażerów.
Z informacji ujawnionych przez FlyBe wynika, że linia prawdopodobnie zamknie rok finansowy ze stratą rzędu £12 mln. Brytyjski przewoźnik twierdzi, że gorszy wynik finansowy to efekt drożejącego paliwa, niskiego kursu funta i spadku zainteresowania oferowanymi przez FlyBe połączeniami lotniczymi. Po informacji o prognozowanej stracie ceny akcji FlyBe spadły – w pewnym momencie nawet o 39 proc.
Linia lotnicza FlyBe nie zaliczy tego roku do udanych. Trochę ponad pół roku temu linia zanotowała znaczne straty na skutek ostrego ataku zimy – „Bestii ze Wschodu”. – Poczyniliśmy postępy w zakresie generowania przychodów z naszych maszyn w sezonie letnim, ale obecnie obserwujemy spadek zainteresowania lotami. Dokonujemy właśnie przeglądu działań w zakresie naszych zdolności i oszczędności, koncentrując się jednocześnie na realizacji naszego zrównoważonego planu poprawy działalności – powiedziała dyrektorka naczelna FlyBe, Christine Ourmieres-Widener.
UWAGA! Ryanair wprowadza nowe regulacje! O co chodzi z "Brexit clause"?
Brytyjska linia lotnicza FlyBe, która powstała w 1979 r., obsługuje obecnie połączenia w 13 krajach europejskich, na 184 trasach. Samoloty FlyBe latają m.in. z lotnisk w Birmingham, Belfaście, Manchesterze, Jersey, Inverness i Edynburga, a wśród jej europejskich destynacji znajdują się takie jak kraje jak Austria, Chorwacja, Irlandia, Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy i Holandia. Można się jednak spodziewać, że po zanotowanych stratach brytyjski przewoźnik ograniczy liczbę połączeń lotniczych – zarówno w obrębie UK, jak i na kontynent.
Ryanair będzie bardziej polski – tanie linie lotnicze przenoszą się nad Wisłę